Kozak: Więzienia tajne, więzienia jawne

Problem poniżającego traktowania osadzonych dotyczy wielu aresztów śledczych i zakładów karnych w całym kraju – alarmuje prawnik Mikołaj Kozak.

Publikacja: 31.07.2014 09:11

Wyrok ETPC w sprawie skarg Al-Nashiriego oraz Abu Zubaydaha przeciwko Polsce

ożywił dyskusję o kondycji praw człowieka w polskim systemie penitencjarnym. Przy okazji tego głośnego postępowania warto przypomnieć, że faktyczna realizacja zasady humanitaryzmu w więzieniach to temat codzienny, ale najczęściej przechodzący bez echa i niewychodzący poza mury zakładów karnych.

Nie ulega wątpliwości, że sprawa, która budzi słuszne oburzenie, jest  także bardzo medialna ze względu na elementy międzynarodowe – CIA, Guantanamo, Afganistan. A w tle tortury, Polska, USA, sojusz i wojna. Problem poniżającego traktowania osadzonych dotyczy jednak wielu aresztów śledczych i zakładów karnych w całym kraju.

Skala jednostkowych problemów nie robi takiego wrażenia jak tajne więzienia CIA, ale wtórna penalizacja wyrażająca się w stałym napiętnowaniu osób osadzonych oraz ich codzienne problemy, dotyczące choćby kąpieli przysługujących raz w tygodniu czy podawania przeterminowanych produktów, to zagadnienia, które trzeba regularnie przypominać.

Zgodnie z art. 4 kodeksu karnego wykonawczego kary, środki karne, zabezpieczające i zapobiegawcze wykonuje się w sposób humanitarny, z poszanowaniem godności ludzkiej skazanego. Zakazuje się tortur lub nieludzkiego albo poniżającego traktowania i karania skazanego. Przeniesienie tego przepisu (o którym się mówi, że wywodzi się aksjologicznie z imperatywu kategorycznego Immanuela Kanta i jest naczelną zasadą prawa karnego wykonawczego) na grunt codziennej rzeczywistości wygląda mało optymistycznie.

Szczególnie dużo się mówi o przepełnieniu więzień i powierzchni przypadającej na osadzonego. Zgodnie z polskimi przepisami powierzchnia przewidziana dla jednej osoby wynosi 3 mkw. Dla porównania w Belgii jest to 9 mkw., na Cyprze 9,5 mkw., a w Grecji 10 mkw. Warto przypomnieć, że ETPC uznał, że „już sama wyjątkowo mała powierzchnia pozostająca do dyspozycji pojedynczego więźnia w przeludnionej celi  rodzi problem na tle traktowania poniżającego, a nawet nieludzkiego".

Inną kwestią jest pozostawiająca wiele do życzenia terminowość i jakość udzielania osadzonym świadczeń zdrowotnych. A i w tym przedmiocie wypowiedział się ETPC:  „lekceważenie niepokoju osoby pozbawionej wolności o swe zdrowie – choćby obiektywnie nieuzasadnionego – może być przyjmowane jako traktowanie okrutne". Regularnie zdarza się też, że więźniowie palący i niepalący przebywają w tej samej celi, co również jest – w ocenie ETPC – sprzeczne z konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

W wielu aresztach śledczych i zakładach karnych brakuje podstawowych produktów higieny osobistej, takich jak mydło, szampon, ręczniki. Często też prysznice nie są oddzielone choćby zasłonami. ETPC stwierdził, że brak możliwości utrzymania higieny osobistej „powoduje stres i cierpienie o stopniu dolegliwości przekraczającym cierpienie wpisane w pozbawienie wolności".

To ostatnie dobitnie oddaje istotę problemu. Osadzeni są często zarówno w oczach funkcjonariuszy, jak i w odbiorze społecznym widziani jako, par excellence, nie do końca zasługujący na godność. Zapomina się, że wymierzenie kary jest rolą sądu, natomiast niedopuszczalne jest dodatkowe fizyczne i psychiczne karanie skazanych tylko dlatego, że zostali skazani. Takie postępowanie jest okrutne i nie do pogodzenia z celami resocjalizacji.

Autor jest prawnikiem, aplikantem adwokackim

Wyrok ETPC w sprawie skarg Al-Nashiriego oraz Abu Zubaydaha przeciwko Polsce

ożywił dyskusję o kondycji praw człowieka w polskim systemie penitencjarnym. Przy okazji tego głośnego postępowania warto przypomnieć, że faktyczna realizacja zasady humanitaryzmu w więzieniach to temat codzienny, ale najczęściej przechodzący bez echa i niewychodzący poza mury zakładów karnych.

Pozostało 89% artykułu
Opinie Prawne
Maciej Sobczyk: Nowe prawo autorskie. Pierwszy milion trzeba ukraść…?
Opinie Prawne
Jackowski, Araszkiewicz: AI w praktyce prawa. Polska daleko za światowymi trendami
Opinie Prawne
Witold Daniłowicz: Kto jest stroną społeczną w debacie o łowiectwie?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy potrzebna jest zmiana Konstytucji? Sądownictwo potrzebuje redefinicji
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: konstytucja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej