Rz: Na rynku pojawiła się nowa oferta zamiany ZUS na KRUS. Ponoć wystarczy kupić udział ?w gospodarstwie, by uzyskać korzystniejsze ubezpieczenie?i zapłacić przedsiębiorczemu księgowemu, który wszystko załatwi. Czy to rzeczywiście możliwe?
Wojciech Jagła:
Takie ogłoszenia pojawiają się ?od lat. Zgodnie z prawem wystarczy kupić lub wydzierżawić przynajmniej hektar przeliczeniowy ziemi ?i nie podlegać ubezpieczeniu społecznemu z innego tytułu. W praktyce KRUS nie żąda dowodów, że działalność rolnicza jest rzeczywiście prowadzona. Zgodnie z prawem, jeżeli własność lub dzierżawa gruntów przysługuje kilku osobom, każda z nich uczestniczy w prowadzeniu działalności rolniczej i może podlegać ubezpieczeniu w KRUS. ?Nie jest jednak możliwe prowadzenie działalności gospodarczej, a potem przejście do systemu KRUS bez rezygnacji z prowadzenia własnej firmy. Ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników przyjmuje bowiem zasadę, że rolnik, który podlega innemu ubezpieczeniu społecznemu, nie podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników. Wyjątek od tej zasady stworzono dla tych posiadaczy ziemi, którzy podlegali ubezpieczeniu rolniczemu przez co najmniej trzy lata, a następnie rozpoczęli prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej.
Czy wtedy będzie można prowadzić działalność bez ograniczeń?
Nie. Przedsiębiorczy rolnicy tylko pod określonymi warunkami mogą kontynuować ubezpieczenie w KRUS. Nie mogą np. osiągać wysokich dochodów. Kwota podatku dochodowego z działalności pozarolniczej nie może przekroczyć corocznie ustalanej kwoty granicznej. Obecnie wynosi 3166 zł. Te zasady nie zmieniły się przez ostatnią dekadę.