Reklama

Tomasz Pietryga o kryzysie w służbie zdrowia

Mam coraz silniejsze wrażenie, że minister Bartosz Arłukowicz bardziej niż kryzysem w służbie zdrowia zajmuje się samym sobą. Dba przede wszystkim o to, aby dobrze wypaść w telewizji.

Publikacja: 06.01.2015 09:33

Tomasz Pietryga o kryzysie w służbie zdrowia

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Przeciętnemu obywatelowi naprawdę trudno pojąć, o co właściwe chodzi w jego konflikcie z lekarzami.

Minister szafuje liczbami, procentami, miliardami, liczy, ilu lekarzy dotyczy problem, ilu nie podpisało umów, a ilu zamierza podpisać. Dane statystyczne okraszone są emocjonalnym wezwaniem „zmieniajcie lekarzy rodzinnych", „ uprościmy procedury, by mogły powstawać nowe gabinety" oraz wieloma hasłami o lekarzach biznesmenach i informacjami z „prywatnego" śledztwa o tym kto gdzie pracuje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Kompromis legislacyjny czy pozaustawowa konfrontacja?
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Panie prezydencie, nie tędy droga
Opinie Prawne
Szymański, Kałęka: Czego karniści oczekują od nowego ministra sprawiedliwości?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Praworządność à rebours
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Koniec swawoli, która psuje wizerunek państwa
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama