Reklama

Adam Bartosiewicz: Konstytucja dla biznesu jak news z Radia Erewan

Zamiast wprowadzać prawo działające wstecz, lepiej od razu nakazać podatnikom płacenie najwyższych podatków. To uczciwsze - komentuje ekspert.

Aktualizacja: 24.11.2016 12:36 Publikacja: 23.11.2016 19:29

Wicepremier Mateusz Morawiecki

Wicepremier Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Adam Bartosiewicz - jest radcą prawnym, doradcą podatkowym, wspólnikiem w kancelarii EOL

Ustawa nowelizacyjna z 15 listopada 2016 r. (uchwalona przez Sejm i przekazana do Senatu) zakłada wprowadzenie w życie przepisu, zgodnie z którym art. 14na ordynacji podatkowej będzie miał zastosowanie również do interpretacji indywidualnych wydanych przed 15 sierpnia 2016 r., jeżeli korzyść podatkowa wynikająca ze stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego będącego przedmiotem interpretacji indywidualnej została uzyskana od 1 stycznia 2017 r.

Powyższe oznaczałoby, iż jeżeli korzyść podatkowa wynikająca ze stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego będącego przedmiotem interpretacji indywidualnej została uzyskana od 1 stycznia 2017 r., to interpretacja indywidualna nie chroni przed wydaniem wobec podatnika decyzji opartej na klauzuli zwalczania unikania opodatkowania. Przy czym nie będzie miało żadnego znaczenia, że interpretacja była wydana przed wejściem w życie nowych przepisów. Tym samym podatnik, który działał w dobrej wierze i zaufaniu do państwa, nie tylko straci ochronę, ale dosięgnie go prawo, które zadziała wstecz.

Na ironię zakrawa, że ustawa ta została początkowo wprowadzona do Sejmu RP jako projekt związany z kwotą wolną od podatku dochodowego od osób fizycznych. Kwota wolna wprawdzie nie została podniesiona (przynajmniej na razie, gdyż być może nastąpią jakieś zmiany w Senacie), ale zamiast tego odebrano wszystkim podatnikom jakąkolwiek ochronę wynikająca z interpretacji indywidualnej.

Cóż – taka ma być widać praktyczna realizacja zasady wynikającej z konstytucji dla biznesu, że „wszystko, co nie jest przedsiębiorcom zakazane, jest dozwolone". Szkoda tylko, że rząd nie ma tyle odwagi, aby powiedzieć wprost: zakazane jest płacenie podatków w wysokości niższej niż maksymalna możliwa w danym przypadku. Wtedy wszystko się zgadza.

Reklama
Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Wczasowa łódka konna, czyli o zakazie reklamy alkoholu
Opinie Prawne
Piotr Podgórski: Projekt wysokiego ryzyka
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: TK, czyli organ pomocny politykom, dla obywateli bezużyteczny
Opinie Prawne
Mariusz Brunka, Arseniusz Finster: Starostowie z bezpośredniego wyboru?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Opinie Prawne
Tomasz Zalewski: Włoska lekcja cyberbezpieczeństwa
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama