Reklama
Rozwiń
Reklama

Jerzy Surdykowski: POstrach PiS-u. Dlaczego Donald Tusk nie może iść na urlop

Donald Tusk jest jedynym człowiekiem, którego panicznie lęka się PiS, ponieważ on tylko jest w stanie do końca rozbić system państwowej kleptokracji przez osiem lat wysysający Polskę.

Publikacja: 20.08.2024 04:30

Jerzy Surdykowski: POstrach PiS-u. Dlaczego Donald Tusk nie może iść na urlop

Foto: AFP

Najlepsza wiadomość to stwierdzenie Donalda Tuska, że nie zamierza kandydować na prezydenta. Przecież w ciągu ostatnich miesięcy ukazywały się regularnie opinie „dobrze poinformowanych komentatorów”, że premier zmieni fotel w Alejach Ujazdowskich na bardziej prestiżowy przy Krakowskim Przedmieściu. Po co mu to, wszak ironizował o prezydencie jako „strażniku żyrandola”.

Donald Tusk powrócił do Polski uratować partię i wygrać wybory

Gdy wrócił z zaszczytnych, choć niezbyt absorbujących funkcji w Brukseli, stanęło przed nim zadanie opanowania własnej partii, której niegdyś był przywódcą, ale która w międzyczasie mocno mu odjechała. Gdy to przeprowadził, trzeba było się jąć niewykonalnej pracy zmierzającej do wygrania wyborów, które nie były równe ani uczciwe.

Czytaj więcej

Nizinkiewicz: Donald Tusk podejmując decyzję zaszachował PiS i koalicjantów

Czy pamiętamy, jak samotnie objeżdżał kraj, stając twarzą w twarz z nieżyczliwymi mu ludźmi, odpowiadając na najbardziej niewygodne pytania? Nie miał ani ochrony policyjnej, ani pieniędzy na przekupywanie wyborców, a telewizja przez cały czas obrzucała go błotem. Czy pamiętamy jego samotność? Nie udało się zbudowanie jednej listy, więc sprzągł koalicję nazwaną potem 15 października. Czy pamiętamy tłumne wiece przedwyborcze z niebywałym Marszem Miliona Serc na czele?

Donaldowi Tuskowi urlop nie przysługuje

Zaawansowany w latach piłkarz do końca grał na pochyłym boisku z częściowo spętanymi nogami. Mało że wygrał; odsunął od władzy autokrację, która dodawała ducha kandydatom na satrapów w całej Europie. Przepraszam: wygraliśmy, bo niezwykła frekwencja jest naszym wspólnym dziełem.

Reklama
Reklama

Czas odpocząć, cieszyć się odzyskaną władzą? Nieprawda, osiem miesięcy, jakie upłynęły od zaprzysiężenia nowego rządu, to ciężka praca nad odbudową państwa prowadzona wśród ostrzału z okopów, jakie jeszcze zachowała strona pokonana. Tylko minister Bartłomiej Sienkiewicz, gdy dzielnie odzyskał telewizję, mógł sobie pozwolić na dłuższy urlop w Strasburgu. Tuskowi to nie przysługuje.

Tusku, musisz!

Być może mógłby w ciągu długiej kariery politycznej wychować postaci zaufane i jednocześnie równe mu wzrostem. Tak się nie stało; przywódcy zazwyczaj tego nie potrafią albo boją się ojcobójstwa. Jest więc jedynym człowiekiem, którego panicznie lęka się PiS, ponieważ on tylko jest w stanie do końca rozbić system państwowej kleptokracji przez osiem lat wysysający Polskę. I jeszcze do tego jest jedynym politykiem klasy europejskiej, jakiego dorobiliśmy się przez 35 lat niepodległości. Dlatego nie ma odpoczynku: Tusku, musisz!

Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Włodzimierz Czarzasty jest sprytny, ale nie fajny
Opinie polityczno - społeczne
Barbara Socha: W obliczu kryzysu demograficznego potrzebujemy nowego kontraktu społecznego
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Wszyscy się cieszą, że Włodzimierz Czarzasty jest nowym marszałkiem
felietony
Jan Zielonka: Zapomniana wojna z Covid-19
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Recepta na pewną katastrofę Europy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama