Aktualizacja: 14.01.2016 00:20 Publikacja: 12.01.2016 18:08
Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki
Tuż przed końcem roku rząd przedstawił w Sejmie projekt ustawy budżetowej na 2016 rok. To miał być budżet dobrych zmian, wynik ciężkiej pracy rządu, a nawet całej „biało-czerwonej drużyny PiS".
I to był moment, w którym minister finansów PiS miał szansę zostać beneficjentem odpowiedzialnej polityki finansowej prowadzonej przez swoich poprzedników z PO. Niestety tę szansę zaprzepaścił, a działania konsekwentne zamienił na chaotyczne, o czym się z bólem przekona, gdy w przyszłym roku przyjdzie mu przygotować budżet na 2017 r.
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
Właściwie dlaczego nie mówi się o tym, że Rosjanie organizują obozy koncentracyjne? Historia Wiktorii Roszczyny...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas