Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.01.2016 18:41 Publikacja: 17.01.2016 18:08
Foto: materiały prasowe
Nie dziwi mnie, że prezes spółki z o.o. Plagiat.pl dr Sebastian Kawczyński zachwala produkt swojej firmy, jakim jest powszechnie wykorzystywany przez polskie uczelnie program antyplagiatowy („Plagiaty do wychwycenia", „Rzeczpospolita" z 8 stycznia 2016 r.). Perspektywy dla świadczenia usług weryfikacji prac dyplomowych pod kątem ewentualnego plagiatu są dla firmy Plagiat.pl i innych firm o podobnym profilu nadspodziewanie dobre.
Oto bowiem w oparciu o znowelizowaną ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym uczelnie zostały zobowiązane do umieszczania w Ogólnopolskim Repozytorium Prac Dyplomowych wszystkich prac licencjackich i dyplomowych bieżących oraz zaległych, obronionych po 30 września 2009 roku. Celem tego, jak zapewnia MNiSW, jest porównywanie prac dyplomowych i wykrywanie plagiatów nawet po wielu latach.
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
W obliczu błędów Niemiec, z katastrofą polityki wobec Rosji na czele, nie sposób nie zadać sobie pytania, dokąd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas