Paweł Łepkowski: Papież Franciszek potępia wojnę, ale jest przy tym wierny Ewangelii

Ze zdumieniem i niesmakiem obserwuję w ostatnich tygodniach zmasowaną krytykę papieża Franciszka, oskarżanego przez różne środowiska – w tym także bogobojnych dziennikarzy katolickich – że nie potępił Rosji jako agresora i rzekomo zrównał ukraińskie i rosyjskie ofiary wojny.

Publikacja: 28.04.2022 21:00

Na papieża Franciszka w ostatnich tygodniach spada fala krytyki – nawet ze strony dotychczas przyjaz

Na papieża Franciszka w ostatnich tygodniach spada fala krytyki – nawet ze strony dotychczas przyjaznych mu mediów

Foto: Tiziana FABI / AFP

Nie zgadzam się z tym, że papież używa uników i ogólników, jak twierdzą niektórzy jego krytycy. Wyraźnie potępia wojnę jako zło, zachowując jednak przy tym wierność nauczaniu Jezusa z Nazaretu. Bezwzględne przykazanie miłości, nawet wobec swoich nieprzyjaciół, wyklucza rozróżnianie wojen na złe i usprawiedliwione. Jezus jednoznacznie określał wszelką nienawiść, agresję i wojnę jako zło. Możemy się z tym nie zgadzać, możemy uznawać za przesadę i utopię, możemy się przeciw temu buntować albo całkowicie odrzucić, ale musimy pamiętać, że to właśnie przykazanie bezwzględnej miłości bliźniego stanowi opokę chrześcijaństwa.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Zetki nie wierzą we współpracę Nawrockiego i rządu Tuska
Opinie polityczno - społeczne
Prof. Stanisław Jędrzejewski: Algorytmy, autentyczność, emocje. Jak social media zmieniają logikę polityki
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Niekonstruktywne wotum zaufania
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Kubin: Czy Izrael mógł zaatakować Iran?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: To jeszcze nie kamień milowy