Robert Gwiazdowski: Wybory i transparentność

Pomysł wybierania sędziów w wyborach powszechnych wywołał fale zdziwienia, oburzenia albo politowania.

Aktualizacja: 01.08.2017 23:37 Publikacja: 01.08.2017 20:40

Robert Gwiazdowski: Wybory i transparentność

Foto: Archiwum

Pomysł wybierania sędziów w wyborach powszechnych wywołał fale zdziwienia, oburzenia albo politowania. I to z obu stron politycznej barykady. Bo mamy tak naprawdę trzy ugrupowania polityczne: PiS, NIEPiS i POPiS. Dwa pierwsze ze sobą zaciekle walczą, a w ramach trzeciego współpracują, by mogły ze sobą nadal walczyć. Żadnym rozwiązaniem konfliktu, a już tym bardziej problemu sądownictwa, nie są zainteresowane.

A inaczej niż w drodze wyborów powszechnych niektórych sędziów nie da się już obronić resztek autorytetu sądownictwa, nie mówiąc o jego szerszym odbudowaniu. Bo jaka ma być alternatywa? Wskazywanie sędziów przez prokuratora generalnego? Pomysłów na pozostawienie wszystkiego, jak było, ewentualnie z kosmetycznymi poprawkami niezmieniającymi niczego, nie chcę komentować.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nie daje PiS nowej nadziei