Surdykowski: Lewak

Pusty epitet, którym wycieramy sobie w publicznym dyskursie gęby, pióra i drukarki komputerowe.

Aktualizacja: 09.10.2017 21:11 Publikacja: 09.10.2017 20:44

Surdykowski: Lewak

Foto: Fotorzepa

Co oznacza? Nic już zupełnie, skoro skądinąd rozsądny naukowiec usiłuje przedstawić jako „lewaka" nawet Hitlera. Skoro sejmowi krzykacze grzmocą nim każdego, kto prezentuje poglądy inne niż jedynie słuszne. Skoro w dialogu różniących się od siebie publicystów można nim zastąpić prezentację poglądów oponenta, a więc ku radości sekretarza redakcji skrócić tekst o ileś tam znaków. Z „lewakiem" jest tak jak z „Żydem". Jest nim nie ten, co ma matkę Żydówkę, ale ten, co nam się nie podoba.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata