Reklama

Surdykowski: Myśli marcowe

Haniebny Marzec 1968 r. nie wziął się z niczego.

Aktualizacja: 05.03.2018 20:34 Publikacja: 05.03.2018 18:50

Surdykowski: Myśli marcowe

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Najpierw była antyniemiecka heca rozpętana przez Władysława Gomułkę i jego ludzi po wiekopomnym liście polskich bisku- pów (jeszcze z końca 1965 r.) do ich niemieckich kolegów: „Wybaczamy i prosimy o wybaczenie". Okazja spadła rządzącym jak z nieba, już dawno rozwiały się przez wytrwałą walkę z „rewizjonizmem" piękne nadzieje Października '56. Przesławna w owych czasach „mała stabilizacja" okazała się wielką stagnacją. Cóż innego jak przywołanie germańskiego widma wyciągającego łapy po „odwiecznie piastowskie ziemie" mogło zmęczonym i zniechęconym Polakom uzasadnić obecność moskiewskich dywizji nad Wisłą?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama