Rozprawa z epoką pisowskiego faszyzmu w toku. Wkrótce rozpocznie się proces beatyfikacyjny Barbary Blidy, a póki co trwa rehabilitacja pomniejszych ofiar kaczyzmu. Jedną z nich był Janusz Kaczmarek – dysydent, który niczym Wallenrod wkradł się w szeregi wroga, by dokonać dzieła zniszczenia. Niestety, za swoją odwagę zapłacił aresztem. Czas więc był najwyższy zabrać się za ukaranie bandytów z prokuratury. Jak pamiętamy, pohańbienie Kaczmarka odbyło się na słynnej konferencji prasowej prowadzonej przez Jerzego Engelkinga. (...) Teraz okazuje się, że konferencja ta była przestępstwem samym w sobie.
Przecież Engelking ujawnił szczerą prawdę i film pokazuje to bez osłonek, przebywanie w korytarzu hotelowym jest karalne, wszyscy to wiedzą. Przecież nie wiadomo dokładnie, kto w tym hotelu nocuje, może być to na przykład ojciec Rydzyk, albo – za przeproszeniem – pani Sobecka, no i co wtedy, towarzysze, co wtedy?
Brawo Ćwiąkalski! Zamknąć prokuratorów, zamknąć policjantów, zlikwidować ABW, CBA, CBŚ, otworzyć więzienia, przestępcom dać odszkodowania za niewinne wyroki.
Brawo PO! Ile jeszcze cudów zrobicie? Pozamykać strajkujących górników, lekarzy, pielęgniarki, nauczycieli... Jak mogą chcieć podwyżek, które żeście im naobiecywali?