Reklama
Rozwiń

Ujazdowski: Sądowa gra o suwerenność

Rząd PiS, likwidując niezależność TK, pozbawił go autorytetu i uczynił samotnym na arenie zewnętrznej, przez co poważnie ograniczył uczestnictwo Polski w europejskim obiegu prawnym – przekonuje prawnik i poseł do Parlamentu Europejskiego.

Publikacja: 21.11.2018 19:30

Ujazdowski: Sądowa gra o suwerenność

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Wybitny francuski prawnik René Capitant już w latach 30. zauważył, że zmieniła się natura rządzenia i w jego centrum znalazło się tworzenie i interpretowanie prawa. Dziś pogląd ten jest jeszcze bardziej aktualny, rządzenie bowiem polega nie tylko na tworzeniu własnego prawa, lecz również współtworzeniu i stosowaniu prawa transnarodowego, a w przypadku państw Unii Europejskiej – prawa wspólnotowego. Miarą ambicji wiodących państw europejskich jest nie tylko ochrona własnej tożsamości konstytucyjnej, ale także wpływanie na prawo wspólnoty. Jednakże zdolności aktywnego wykorzystania suwerenności mają tylko te państwa, które dysponują profesjonalnym rządem i niezależnym sądem konstytucyjnym. Obecna władza w Polsce nie potrafiła unowocześnić agend rządowych odpowiedzialnych za legislację i przeprowadzić deklarowanych wcześniej reform ustrojowych. Zniszczyła natomiast niezależność sądu konstytucyjnego, który jest nieodzownym warunkiem podmiotowego udziału w UE.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze