Aktualizacja: 11.01.2015 00:38 Publikacja: 10.01.2015 14:00
Irena Lasota
Foto: archiwum prywatne
Projekty grantów piszą szybko i sprawnie. Często przepisują poprzednie podanie o grant, zmieniają nazwę kraju, dodają ilość „treningów" i podnoszą koszty, zwłaszcza własne. Projekt ma kilka bitych stron, czasem kilkanaście, i musi z tego wynikać, że ktoś będzie kogoś uczył, czego ten nieborak nie umie i nawet nie wie, że nie wie. W większości podań o granty dominuje modna w danym roku poprawność polityczna.
Kiedyś życie było i łatwiejsze, i zabawniejsze, i prostsze. Ludzie sami wiedzieli, co chcą zrobić, i należało jedynie do nich dotrzeć i im w tym pomóc.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w debacie TVP mówił, że potrzebujemy dobrych relacji z Niemcami, dlatego różnice...
Według kolektywu analitycznego Res Futura główne pytanie pojawiające się w sieci po poniedziałkowej debacie kand...
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas