Reklama

Sześć fundamentów wspólnoty

Bez odrodzenia przestrzeni moralnej ani wzrost gospodarczy, ani transfery socjalne, nie zbudują dobrze prosperującego społeczeństwa - pisze socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Aktualizacja: 26.09.2019 18:33 Publikacja: 26.09.2019 15:54

Sześć fundamentów wspólnoty

Foto: Adobe Stock

Wśród wielorakich relacji społecznych istnieje pewna kategoria wyróżniona, odzwierciedlająca najmocniej podstawowe rysy naszej społecznej natury. Co do fundamentalnej właściwości człowieka, naturalnego sposobu odnoszenia się do innych, istnieją dwa przeciwstawne stanowiska: cyniczne i romantyczne. Jedno postrzega człowieka jako istotę egoistyczną i antyspołeczną, której indywidualizm musi dopiero zostać okiełznany przez narzucenie reguł kulturowych w procesie socjalizacji i kontroli społecznej. Stanowisko przeciwstawne określa człowieka jako istotę z gruntu prospołeczną, której naturalne impulsy to sympatia, solidarność i współczucie, a dopiero nieludzkie warunki społeczne mogą takie odruchy stłumić, doprowadzając do izolacji od innych, egocentryzmu, konfliktu i walki.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama