Surdykowski: Cudze brzemiona noście

Francuscy i niemieccy narodowcy wypływają na Morze Śródziemne, aby przeszkadzać w ratowaniu uchodźców, a najlepiej zawracać ich łodzie do Libii. Jednych oburza bezduszność „nazistów", inni zacierają ręce, że wreszcie Europa się budzi, do czego tak gorąco zachęcała w Brukseli nasza pani premier. Obie grupy nie mają jednak racji i obie cechuje karygodna krótkowzroczność.

Aktualizacja: 18.07.2017 13:30 Publikacja: 17.07.2017 20:44

Surdykowski: Cudze brzemiona noście

Foto: Fotorzepa

Problem uchodźców składa się z dwu osobnych części. Pierwsza to ci, którzy już są w Europie, koczując głównie w Grecji i we Włoszech. Trzeba ich przyjąć, realizując zobowiązanie, które podjął poprzedni rząd. Europa była z nami solidarna, gdy walczyliśmy z komunizmem, była solidarna przy podziale funduszy rozwojowych, teraz czas, byśmy trochę ulżyli naszym braciom z Południa. Solidarność nie jest moralnością Kalego, ale noszeniem cudzego brzemienia. Jest fundamentem Unii; kto go lekceważy, wyklucza się ze Wspólnoty.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nie daje PiS nowej nadziei