To nie zwykła defilada, tylko defilada wyborcza

Wojskowa parada wpisuje się w ciąg przedwyborczych wydarzeń, czyli „piątki Kaczyńskiego" czy kampanii antyeuro.

Publikacja: 01.05.2019 21:00

To nie zwykła defilada, tylko defilada wyborcza

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Setki żołnierzy, różnorakich pojazdów i typów uzbrojenia, lotnictwo, oczywiście politycy i rzesze widzów – tak będzie w piątek wyglądała warszawska Wisłostrada, którą przemaszeruje, przejedzie i nad którą przeleci wojskowa defilada. Jak to określił Mariusz Błaszczak, szef MON, defilada dodatkowa z okazji rocznicy obecności Polski w NATO i Unii Europejskiej.

Resort promował zresztą wydarzenie za pomocą osobliwego spotu. Już abstrahując od kwestii samego scenariusza, godne zastanowienia były realia przedstawiające polskie wojsko. Jak szybko zweryfikowali eksperci – z pięciu przedstawianych w filmiku efektownych wojskowych ciężarówek produktem nowoczesnym jest zaledwie jedna.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama