[b]Rz:[/b] Czy wyhamowanie popytu, które rozpoczęło się jesienią 2009 r., oznacza koniec dobrej koniunktury w branży piwowarskiej?
[b]Dieter Schulze:[/b] Głównym powodem tego spowolnienia jest zmniejszanie się wydatków konsumenckich. Wiemy, że gospodarka ma charakter cykliczny, możemy zatem się spodziewać, że taka sytuacja nie będzie się utrzymywać w nieskończoność. Sprzedaż ponownie się zwiększy, choć tempo wzrostu nie będzie równie szybkie jak w latach poprzednich. Polska jest już jednym z największych rynków piwa, który obecnie wchodzi w fazę dojrzałości. Kiedy powróci koniunktura, wróci też popyt – szczególnie na piwa premium.
[b]Czy ten spadek sprzedaży piwa nie jest dla was zaskakujący?[/b]
Większość producentów piwa od jakiegoś czasu spodziewała się spowolnienia sprzedaży. Jednak nie przypuszczaliśmy, że dojdzie do podwyżki akcyzy na piwo, zwłaszcza że Ministerstwo Finansów konsekwentnie zaprzeczało, że zdecyduje się na zwiększenie stawki tego podatku w 2009 roku.
[b]W jakim stopniu podwyżka akcyzy wpłynie na rynek?[/b]