Reklama

Popyt na piwo wróci wraz z koniunkturą

- Większość producentów piwa od jakiegoś czasu spodziewała się spowolnienia sprzedaży - mówi Dieter Schulze, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej

Publikacja: 25.05.2009 10:41

Dieter Schulze, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej

Dieter Schulze, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej

Foto: KP PICTURES

[b]Rz:[/b] Czy wyhamowanie popytu, które rozpoczęło się jesienią 2009 r., oznacza koniec dobrej koniunktury w branży piwowarskiej?

[b]Dieter Schulze:[/b] Głównym powodem tego spowolnienia jest zmniejszanie się wydatków konsumenckich. Wiemy, że gospodarka ma charakter cykliczny, możemy zatem się spodziewać, że taka sytuacja nie będzie się utrzymywać w nieskończoność. Sprzedaż ponownie się zwiększy, choć tempo wzrostu nie będzie równie szybkie jak w latach poprzednich. Polska jest już jednym z największych rynków piwa, który obecnie wchodzi w fazę dojrzałości. Kiedy powróci koniunktura, wróci też popyt – szczególnie na piwa premium.

[b]Czy ten spadek sprzedaży piwa nie jest dla was zaskakujący?[/b]

Większość producentów piwa od jakiegoś czasu spodziewała się spowolnienia sprzedaży. Jednak nie przypuszczaliśmy, że dojdzie do podwyżki akcyzy na piwo, zwłaszcza że Ministerstwo Finansów konsekwentnie zaprzeczało, że zdecyduje się na zwiększenie stawki tego podatku w 2009 roku.

[b]W jakim stopniu podwyżka akcyzy wpłynie na rynek?[/b]

Reklama
Reklama

Wzrost podatku akcyzowego z pewnością przypieczętuje spowolnienie sprzedaży piwa. Spodziewamy się, że może ona spaść w tym roku o 3 – 4 procent. Wzrost akcyzy z jednej strony zaszkodzi producentom, a z drugiej – raczej nie przyniesie budżetowi państwa dodatkowych środków.

Nawet jeżeli fiskus odniesie korzyści krótkoterminowe, to na dłuższą metę wpływ redukcji zatrudnienia w branży i całym łańcuchu sprzedaży spowoduje większe obciążenia dla budżetu państwa.

[b]Czy aktualna sytuacja nie wpłynie na pogorszenie wyników producentów piwa w Polsce?[/b]

Nie można przewidzieć faktycznego wpływu wzrostu akcyzy na sytuację browarów. Wiemy jednak, że wszystkim nam dużo trudniej będzie utrzymać dotychczasowe wyniki finansowe. Problem ten dotknie szczególnie mniejszych producentów.

[b]Rz:[/b] Czy wyhamowanie popytu, które rozpoczęło się jesienią 2009 r., oznacza koniec dobrej koniunktury w branży piwowarskiej?

[b]Dieter Schulze:[/b] Głównym powodem tego spowolnienia jest zmniejszanie się wydatków konsumenckich. Wiemy, że gospodarka ma charakter cykliczny, możemy zatem się spodziewać, że taka sytuacja nie będzie się utrzymywać w nieskończoność. Sprzedaż ponownie się zwiększy, choć tempo wzrostu nie będzie równie szybkie jak w latach poprzednich. Polska jest już jednym z największych rynków piwa, który obecnie wchodzi w fazę dojrzałości. Kiedy powróci koniunktura, wróci też popyt – szczególnie na piwa premium.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Osładzanie życia bez opłat
Opinie Ekonomiczne
Cezary Kocik, mBank, o podwyżce CIT dla banków: Szkodliwa, dyskryminująca i krótkowzroczna
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Powrót do szkoły?
Opinie Ekonomiczne
Skąd wziąć brakujące miliardy na inwestycje
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Ekonomiczne
Ekspert: Zabranie 800+ Ukraińcom to zła wiadomość także dla polskich pracowników
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama