Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.04.2020 11:36 Publikacja: 18.04.2020 11:30
Foto: tv.rp.pl
Narodowy Bank Polski z rozmachem wkroczył na rynek obligacji. W środę jednego dnia kupił obligacje skarbowe za ponad 30 mld zł. Czy na tym rynku jakiekolwiek czynniki fundamentalne mają jeszcze znaczenie, czy ceny są pod kontrolą banku centralnego?
Nie jest tak, że rynek oderwał się od rzeczywistości. Na notowania obligacji miały wpływ ostatnie obniżki stóp procentowych i oczekiwania, że będą kolejne. To jest czynnik fundamentalny. Znaczenie ma też podaż pieniądza, która od dłuższego czasu rosła szybciej niż podaż kredytu. Przejawem tego zjawiska było to, że oprocentowanie depozytów – czyli koszt finansowania banków – malało przy stabilnych stopach. Banki miały więc miejsce, żeby ściągać rentowności obligacji w dół, szczególnie że do inwestowania w te papiery zachęca je podatek od aktywów (obligacje skarbowe są z niego wyłączone – red.). No i do tego na rynku pojawił się agresywnie skupujący NBP.
Od początku czerwca ceny ropy naftowej wzrosły o ponad 20 proc. Jak zwykle rynek ropy reaguje na sytuację polity...
W inwestowaniu w OZE brakuje strategii, planu i koordynacji. W efekcie marnotrawimy nie tylko inwestycje, ale i...
Polskie firmy są w ścisłej czołówce światowej najrzetelniejszych, najbardziej terminowych płatników faktur za to...
Unia Europejska zabiega o przestrzeń wolnego handlu w świecie nieprzyjaznej geopolityki i egoizmów narodowych.
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Wiele rzeczy stanęło w Polsce w miejscu. I same z siebie nie chcą zdecydowanie ruszyć do przodu, czekając na lep...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas