Reklama

Będzie większy zarząd

Wkrótce PZU może być zarządzane przez pięć osób, a nie trzy jak teraz

Publikacja: 28.05.2010 03:45

12 maja br. PZU debiutowało na warszawskiej giełdzie

12 maja br. PZU debiutowało na warszawskiej giełdzie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

10 czerwca radę nadzorczą PZU czeka przebudowa. Niemal na pewno miejsce w niej straci przedstawiciel Eureko Jurgen B. J. Stegmann. W jego miejsce może wejść osoba rekomendowana przez polskie fundusze emerytalne i inwestycyjne. Ale na tym nie koniec. Powiększyć ma się też w najbliższych dniach zarząd największego polskiego ubezpieczyciela.

– Prawdopodobnie o dwie osoby – mówi nam osoba związana ze spółką.

PZU zadebiutował na giełdzie 12 maja, a podczas oferty publicznej właściciela zmieniło 29,9 proc. walorów spółki: ok. 10 proc. z puli Skarbu Państwa (pozostało mu 45,2 proc.) i 20 proc. należących wcześniej do Eureko (zeszło poniżej 13 proc. w kapitale spółki).

Minister skarbu Aleksander Grad chce, by w związku ze zmianami w akcjonariacie nowi akcjonariusze mogli wydelegować własnego przedstawiciela do rady. W zeszłym tygodniu ogłoszono konkurs na nowych członków. Kandydaci mogą się zgłaszać do 4 czerwca. – Ewentualne zmiany w radzie nadzorczej PZU planowane są na najbliższe walne zgromadzenie 10 czerwca 2010 r. – mówi „Rz” Aleksander Grad. – Bardzo jasno zadeklarowaliśmy, że udostępnimy co najmniej jedno miejsce dla niezależnego członka w radzie.

Osoby związane z obecną radą twierdzą, że żadnych informacji nie mają, ale rewolucji się nie spodziewają. – Treść ogłoszenia wskazywać może na uzupełnienie składu lub małą zmianę – mówi nam jeden z zainteresowanych. Kadencja obecnej rady miała wygasnąć w grudniu, rozważano więc nawet zaczekanie ze zmianami.

Reklama
Reklama

Grad przypomina jednak, że Eureko zeszło poniżej poziomu, który dawał mu prawo do przedstawiciela w radzie. Kandydatów do rady akcjonariusze maja poznać z wyprzedzeniem, przed WZA. – Na stronach internetowych resortu zostanie opublikowana krótka lista kandydatów – zapewnia nas minister Grad.

Po zmianie składu rady ma przyjść kolej na zarząd PZU. Eureko nie ma tam już swojego przedstawiciela. Poza prezesem Andrzejem Klesykiem spółką zarządzają jeszcze dwie osoby. Na tak dużą firmę, zadaniem obecnego prezesa, to za mało. Z naszych informacji wynika, że zarząd w najbliższych miesiącach może się stać pięcioosobowy.

Z informacji zbliżonych do spółki wynika, że prezes Klesyk chce dobrać sobie jeszcze dwie osoby. – Członkowie zarządu, w tym prezes, powoływani są przez radę nadzorczą. Warto jednak zaznaczyć, że członkowie zarządu są odwoływani i powoływani na wniosek prezesa – zastrzega Grad.

Pojawiają się też jednak pogłoski, że w ciągu najbliższego roku stanowisko może zmienić na niższe przynajmniej jeden z obecnych zastępców Klesyka – Witold Jaworski lub Rafał Stankiewicz. Osoby związane ze spółką zaprzeczają. Jednak wśród pracowników PZU pojawiają się informacje, że sam Klesyk może szukać nowej pracy i nowych wyzwań.

W pozyskaniu nowych osób do zarządu może pomóc uwolnienie zarobków w spółce, nad czym pracuje rada nadzorcza. Teoretycznie zarząd obowiązuje ustawa kominowa. W zeszłym roku ograniczała miesięczne zarobki do niespełna 20 tys. zł miesięcznie. Jednak łączenie stanowisk w PZU i spółkach z grupy pozwalało zwiększyć zarobki jego członkom. Klesyk w 2009 r. zarobił w sumie ponad pół miliona złotych i dostał inne benefity za 107 tys. zł.

Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama