Ukraińskie firmy stosują różne strategie mające pomóc im przetrwać ten trudny okres. Część małych firm w ostateczności decyduje się na zawieszenie działalności. Plusem trudnej sytuacji jest zwiększony ruch na rynku inwestycyjnym i powstawanie start-upów. Paradoks ten związany jest ze znanym zjawiskiem: trudne ekonomicznie czasy wyzwalają w ludziach przedsiębiorczość. Kryzys jest dla wielu firm niezwykle mobilizujący. Zgodnie z teorią „twórczej destrukcji" J. Schumpetera kryzysy niszczą, ale i tworzą nowe, efektywniejsze przedsiębiorstwa.
Możemy to właśnie zaobserwować na rynku ukraińskim. Znaczny ruch można dostrzec po stronie inwestorów i aniołów biznesu. Głównym celem przedsiębiorców jest inwestowanie w projekty niezależne od „infrastruktury ustawodawczej" państwa. Wielu ukraińskich oligarchów oraz zachodnich inwestorów zdało sobie sprawę, że w niespokojnych czasach nie mają możliwości zabezpieczenia swoich aktywów, dlatego szukają projektów, w których ryzyko jest niewielkie, a za takie uchodzą projekty internetowe, e-handel, sektor technologii, w tym projekty infrastrukturalne. Część inwestorów z Europy i USA posiadających specjalistyczną wiedzę zwiększyła w ostatnim czasie aktywność na rynku ukraińskim. Wciąż bardzo aktywne są rosyjskie fundusze: InVenture Partners, Finsight VC, Life Sreda czy międzynarodowy fundusz Intel Capital. Największa inwestycja miała miejsce w kwietniu tego roku i została zrealizowana przez rosyjskie fundusze ABRT, Almaz Capital oraz rosyjsko-ukraiński AVentures, które zainwestowały 3 miliony dolarów w spółkę Starwind – dostawcę rozwiązań do przechowywania danych online. Kolejnym znaczącym ruchem była inwestycja azjatyckiego funduszu IDG Capital Partners, który zainwestował prawie 2 miliony dolarów w Keen Systems, dostawcę rozwiązań typu web-to-print. Do najbardziej aktywnych ukraińskich funduszy należy CIG, jego inwestycja w serwis internetowy Zakaz.ua sięgnęła 2,5 miliona dolarów. Mój fundusz Xevin Investments jako jedyny z Polski wciąż pozostaje aktywny na Ukrainie. W ostatnim czasie zainwestowaliśmy w klub zakupowy Hilt.com.ua, a przed nami kolejne inwestycje. W ciągu ostatnich kilku miesięcy powstało osiem korporacyjnych i prywatnych funduszy zalążkowych prowadzących inwestycje związane z przyspieszaniem projektów. Zainwestowały one od 100 do 500 tys. dolarów w firmy rozpoczynające działalność. Głównym ich problemem jest brak specjalistów mających doświadczenie przy prowadzeniu tego typu projektów.