Reklama

Polowanie z nagonką na prezesów

Niestety, urzeczywistniają się obawy, że PiS dokona totalnej czystki w kierownictwach państwowych firm.

Aktualizacja: 08.12.2015 21:17 Publikacja: 08.12.2015 21:00

Problemem nie jest masowy charakter tych roszad (bo one powtarzają się średnio co cztery lata), lecz brak jakiegoś poprzedzającego je audytu. W efekcie z państwowych firm odchodzą zarówno polityczni nominaci, jak i prawdziwi fachowcy.

Andrzej Klesyk na prośbę Ministerstwa Skarbu złożył we wtorek rezygnację z funkcji prezesa grupy PZU. Odchodzi więc jeden z najlepszych prezesów firm kontrolowanych przez państwo. Człowiek, który miał na swoim koncie niewątpliwe sukcesy. Najlepszym dowodem jest wysoki wzrost kursu akcji jego spółki. Jego osiągnięciem były wielkie transakcje, które zmieniły pozycję rynkową PZU, a mogły także zmienić obraz polskiego sektora finansowego (konsolidacja banków). Najważniejsze było chyba jednak przekształcenie PZU z socjalistycznego molocha w nowoczesną firmę nastawioną na zysk i współpracę z klientami. Oczywiście, Klesyk nie odnosił wyłącznie sukcesów, ale o swoich porażkach mówił otwarcie i nie miały one istotnego znaczenia dla rozwoju firmy. Jego największym atutem było jednak to, że nie był politycznym nominatem. Często podkreślał swoją niezależność i chyba tak było w istocie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Obiecanki cacanki, a naród się cieszy…
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Afera na sierpień
Reklama
Reklama