Aktualizacja: 04.08.2016 08:42 Publikacja: 04.08.2016 07:41
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Poprzedni szef urzędu Andrij Batiszczew, który jest odpowiednikiem polskiego GDDKiA, został odwołany w czerwcu 2016 roku.
Według portalu były minister transportu może objąć stanowisko bez procedury konkursowej. Ukraiński minister transportu Władimir Omeljan zapowiedział, że nowy szef rozpocznie pracę już w sierpniu. Apostrof napisał, że według ministra Omeljana szefem urzędu powinien zostać człowiek z zachodnim doświadczeniem, odporny na naciski, który nie jest zaangażowany politycznie i „który w swojej profesjonalnej karierze nie ma sobie równych".
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
W nowym rozkładzie jazdy 2024/2025 wchodzącym w życie w sobotę 15 grudnia kolej zapowiada rekordowe czasy przejazdów, więcej połączeń, wygodniejsze pociągi. Kilka miast straci jednak dostęp do pendolino.
Rekordowe sumy zainwestuje także w porty morskie i lotniska. Zapewnia, że są pieniądze na budowę CPK.
Polityka Banku Rosji dobija rosyjski transport drogowy. Większość rosyjskich firm zajmujących się przewozami towarowymi zakończy rok 2024 stratami, a około 30 proc. z nich grozi bankructwo. Jedynym ratunkiem jest szara strefa.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas