Rz: PZU ma świetne wyniki, także w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Czy można już powiedzieć, że sytuacja w tym sektorze się unormowała?
Biznes komunikacyjny rozwija się bardzo dobrze. Osiągnęliśmy wyniki, z których jestem naprawdę dumny. Wojna cenowa się skończyła, ale jako rynek potrzebujemy czasu, żeby sytuacja się ustabilizowała. W ubezpieczeniach komunikacyjnych rentowność nie pojawia się od razu, ale po pewnym czasie. Generalnie moim celem jest to, by biznes komunikacyjny był rentowny na poziomie wskaźnika mieszanego wynoszącego 95 proc. (wskaźnik mieszany pokazuje rentowność poszczególnych linii biznesowych, poniżej 100 proc. oznacza, że towarzystwo zarabia na podstawowej działalności – przyp. red.).