Reklama

Witold M. Orłowski: Globalna gra o tron

Na zakończonym zjeździe Komunistycznej Partii Chin padła deklaracja, że do roku 2050 kraj zajmie należne mu miejsce wśród mocarstw świata. Każdy, kto choć trochę zna historię, doskonale rozumie, że miejsce „należne Chinom" to w rozumieniu władców Pekinu musi być miejsce globalnego hegemona. I dziwić może tylko to, że z zajęciem tego miejsca gotowi są czekać jeszcze ponad 30 lat...

Aktualizacja: 01.11.2017 21:54 Publikacja: 01.11.2017 20:51

Witold M. Orłowski: Globalna gra o tron

Foto: 123RF

Rozwój Chin jest rzeczywiście imponujący, ale zajęcie przez nie pierwszego miejsca w globalnej walce o tron wcale nie będzie łatwe.

Nie ma wątpliwości, że Chiny są dziś drugą, obok USA, najpotężniejszą gospodarką świata. Chiński PKB, mierzony według siły nabywczej walut, już trzy lata temu przekroczył poziom USA – i nadal szybciej od niego rośnie. To jednak jeszcze wcale nie gwarantuje pierwszego miejsca na świecie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Istnienie „a” nadaje sens alfabetowi
Reklama
Reklama