Ochrona zdrowia należy do tych sfer życia, w których nie ma możliwości przeprowadzenia prawdziwych reform bez dialogu społecznego i porozumienia ponad politycznymi podziałami. Niestety, od lat obserwujemy rosnącą tendencję do podejmowania przedsięwzięć bez porozumienia i wybierania „jedynej słusznej drogi".
Skuteczność reformy wprowadzanej wbrew lekarzom, pacjentom będzie mizerna. Sztandarowym przykładem braku wprowadzania zmian w duchu konsensusu jest tzw. pakiet onkologiczny. Analiza jego funkcjonowania pokazała brak wymiernych korzyści dla pacjentów. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że nie wprowadzono do ustawy mierników efektywności dokonywanych zmian. Po drugie, nie szukano w ramach dialogu porozumienia ze wszystkimi zainteresowanymi, a przede wszystkim nie słuchano praktyków i właścicieli podmiotów leczniczych. Po trzecie, nie oszacowano skutków finansowych realizacji określonych propozycji.