Trzymajmy się za portfele

Drożeje żywność, to zawsze boli. Można bronić się przed podwyżkami, kupując tańsze produkty zamiast drogich, ale zawsze przyjdzie moment, kiedy znajdziemy się pod ścianą.

Publikacja: 13.11.2017 21:00

Trzymajmy się za portfele

Foto: Bloomberg

A kupować trzeba. Niepokojące jest zwłaszcza to, że droższe zakupy w sklepach, na bazarach wynikają z różnych powodów. Nie ma więc co liczyć na to, jak bywało w przeszłości, że w jednym roku był nieurodzaj, to można było liczyć, że w kolejnym zbiory będą doskonałe, więc ceny spadną.

Przerabiamy to obecnie na przykładzie cen masła i jajek, których ceny gwałtownie wzrosły. Przy tym masło już w tej chwili powinno tanieć, a wcale nie tanieje. Tak, to prawda. Kostka kosztuje w tej chwili tyle samo co przed podwyżkami, tyle że waży już najczęściej nie 200, ale 170 gramów. Sama z siebie nagle się zmniejszyła. Tak samo jak było wcześniej, kiedy nagle zmniejszyła się z 250 gramów do 200. Przy tej samej cenie.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
„Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa
Opinie Ekonomiczne
Deklaracja Ateńska: chcemy latać więcej, ale ciszej i czyściej
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Donald Trump wygrał w Hadze, ale Europa wygrała jeszcze bardziej
Opinie Ekonomiczne
NATO zrobiło swoje. Teraz czas na UE