Handlowy potentat

Artur Kawa - prezes Emperia Holding. Zaczynał od zera – dzisiaj stoi na czele jednej z największych firm handlowych w Polsce i skutecznie walczy o rynek z największymi sieciami zagranicznymi

Publikacja: 01.03.2008 01:05

Artur Kawa

Artur Kawa

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Podczas spotkań czy konferencji wzrostem góruje nad większością zebranych. Nie ma się co dziwić – stoi na czele Emperia Holding, która ubiegły rok zamknęła 4,6 mld zł przychodów. Zawsze uśmiechnięty, otwarty, chętnie rozmawia z dziennikarzami, choć nie przepada za robieniem mu zdjęć.

Wszyscy, którzy go znają, podkreślają, że Artur Kawa żyje bardzo dynamicznie. – Wymagający, nie tylko od innych, ale także od siebie – mówi Lilianna Bonecka, która pracuje z nim od 15 lat i odpowiada w firmie za relacje inwestorskie.

Kawa bardzo dużo podróżuje – w ubiegłym roku Emperia przejęła dziesięć firm, w tym już poinformowała o podpisaniu kolejnych dwóch umów. Choć jest optymistą, sam też nie przewidział, że jego firma rozwinie się tak szybko. W strategii sprzed kilkunastu lat planował, że w 2010 r. osiągnie przychody na poziomie 2 mld zł – już teraz ma niemal 5 mld zł, a co będzie za dwa lata, trudno przewidzieć. Wolny czas też spędza aktywnie – ostatnio uwielbia żeglarstwo i jazdę na nartach. Pasjonuje się też sztuką – zwłaszcza nowoczesną.

Ma opinię eksperta – na polskim rynku handlowym zna się jak mało kto, ponieważ na jego oczach powstawał. Od lat jego najbliższym współpracownikiem jest Jarosław Wawerski – dzisiaj obydwaj mają największe pakiety udziałów w giełdowym holdingu. Znają się od dziecka – chodzili do tych samych szkół i zaraz po skończeniu Wydziału Elektrycznego Politechniki Lubelskiej wyjechali na kilka lat do pracy w USA. Zaraz po powrocie pojawiła się okazja do robienia interesów. Hortex chciał wprowadzić na rynek soki w kartonach, jednak szło to dość opornie. Kawa został ich dystrybutorem i uczył pracowników, jak właściwie je ustawiać na półkach, żeby klienci przekonali się do tej nowości. – Z czasem w sklepach zaczęli mnie pytać, dlaczego nie sprzedaję też innych towarów – mówił Artur Kawa.

Dlatego z Wawerskim założyli w grudniu 1990 r. spółkę cywilną Eldorado – na jej kapitał założycielski przeznaczyli po 10 tys. dolarów zarobionych w USA. Kupili samochody dostawcze i ruszyli jako początkujący hurtownicy. Sklepy wtedy otwierały się bardzo szybko, więc interes się rozwijał. Jako jedni z pierwszych zaczęli na dużą skalę wykorzystywać komputery. Przekonali część sklepów do składania zamówień właśnie w ten sposób, co dla części sklepikarzy było wówczas abstrakcją.

Jednak się przyjęło i firma się rozwijała – w 1999 r. 43,6 proc. akcji kupił ówczesny Polish Enterprise Fund. Po kilku latach weszli na giełdę i dalej się rozwijali – bez rozgłosu, ale systematycznie. Kolejny wielki przełom to 2006 r. i fuzja ze sporo większą wówczas grupą dystrybutorów BOS. Wtedy wielu konkurentów zobaczyło skalę działania firmy i w nią uwierzyło. Grupa zmieniła nazwę na Emperia Holding, pokazując swoje rynkowe aspiracje. Bez problemu sprzedała też w 2007 r. kolejną emisję, z której pozyskała na rozwój ponad 230 mln zł.

Podczas spotkań czy konferencji wzrostem góruje nad większością zebranych. Nie ma się co dziwić – stoi na czele Emperia Holding, która ubiegły rok zamknęła 4,6 mld zł przychodów. Zawsze uśmiechnięty, otwarty, chętnie rozmawia z dziennikarzami, choć nie przepada za robieniem mu zdjęć.

Wszyscy, którzy go znają, podkreślają, że Artur Kawa żyje bardzo dynamicznie. – Wymagający, nie tylko od innych, ale także od siebie – mówi Lilianna Bonecka, która pracuje z nim od 15 lat i odpowiada w firmie za relacje inwestorskie.

Pozostało 82% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację