[b]"Rz":[/b] Jak skomentuje pan wątpliwości, jakie pojawiły się po poniedziałkowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Część prawników uważa, że można mieć zastrzeżenia do rozstrzygnięcia, które daje panu możliwość przewodniczenia RPP.
[b]Piotr Wiesiołek:[/b] Mogę zaprezentować fragmenty opinii w tej sprawie. ”Wobec wygaśnięcia kadencji prezesa NBP wskutek tragicznej śmierci w dniu 10 kwietnia, osoby sprawującej tę funkcję, pana Sławomira Skrzypka, zadania i kompetencje prezesa NBP podlegają z mocy prawa objęciu i wykonywaniu w całości przez wiceprezesa – pierwszego zastępcę prezesa NBP, do czasu objęcia obowiązków przez nowo powołanego prezesa NBP. Dotyczy to w szczególności wszystkich kompetencji przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej. Przyjęcie odmiennej interpretacji prowadziłoby do całkowitego sparaliżowania działalności RPP, gdyż Rada w żadnym przypadku nie ma kompetencji do zwołania swego posiedzenia mocą woli poszczególnych części, większości, a nawet wszystkich członków. Wyłączną kompetencję w tej mierze posiada przewodniczący Rady, czyli prezes NBP bądź wiceprezes – pierwszy zastępca prezesa NBP, w sytuacji opróżnienia urzędu, czyli wygaśnięcia kadencji prezesa NBP”.
[b]To jest opinia...[/b]
...eksperta z zakresu prawa konstytucyjnego prof. Dariusza Dudka i została przyjęta w poniedziałek przez zarząd NBP oraz Radę Polityki Pieniężnej z uwzględnieniem rzeczywistego, solidarnego i odpowiedzialnego współdziałania wszystkich organów NBP, w imię polskiej racji stanu i zabezpieczenia sytuacji finansowej państwa po tragedii z 10 kwietnia.
[wyimek]O kwocie zysku NBP, który wpłynie do budżetu, Rada i zarząd będą dyskutować 20 kwietnia[/wyimek]