Jak wynika z danych Amerykańskiego Centrum Statystyk Zdrowotnych (NCHS), na każdy 1000 Amerykanów przypadło w 2009 r. 13,5 urodzeń. To o 2,7 proc. mniej, niż rok wcześniej i o 5,6 proc. mniej, niż w 2007 r. Dla porównania, przed stu laty w USA rodziło się 30 dzieci na 1000 mieszkańców.

- Przypuszczalnie istnieje związek między spadkiem stopy urodzeń a załamaniem gospodarczym – oceniło Centrum ds. Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (CDC), w którego struktury wchodzi NCHS. – Aby lepiej zbadać to powiązanie, potrzeba więcej informacji demograficznych o matkach, które urodziły w 2009 r. – dodało.

Dekoniunktura w gospodarce sprawia, że młodzi Amerykanie obawiają się, czy będzie ich stać na wychowanie dziecka. Dodatkowo, zmniejsza atrakcyjność USA w oczach imigrantów, którzy z reguły mają więcej dzieci.

[i]Associated Press[/i]