Biznesmen ogłosił program polityczny

Trzeci najbogatszy Rosjanin zapowiedział odejście od biznesu na rzecz polityki. Chce być premierem i wprowadzić do rządu etykę biznesową

Publikacja: 26.06.2011 14:04

Biznesmen ogłosił program polityczny

Foto: Bloomberg

Michaił Prochorow (45 lat) jako lider partii Słuszna Sprawa ogłosił w niedzielę swój program, zawierający kilka rewolucyjnych, w rosyjskich realiach, propozycji.

Posiadacz fortuny szacowanej przez Forbes w tym roku na 18 mld dol. (m. in. koncern wydobywający złoto Polus Zołoto i klubu NBA New Jersey Nets), zapowiedział, na konferencji w redakcji Wiedomosti, że zamierza całkowicie poświęcić się polityce.

Jako lider partii będzie dążył m.in. do tego, by prywatyzować jeden z trzech głównych programów rosyjskiej telewizji. A następnie, by żaden z głównych akcjonariuszy największych kanałów telewizyjnych, w tym skarb państwa, nie miał więcej niż 25 proc. udziałów.

- To pozwoli wprowadzić konkurencję do środków masowej informacji i częściej prezentować różnorodne opinie — wyjaśnił Prochorow.

Dodał, że są sprawy w których zgadza się z Putinem i Miedwiediewem, ale są też takie, w których ma inne zdanie. Nie podoba mu się model zarządzania krajem. Chciałby wnieść do polityki dobre wzory biznesowe. Takie jak konkurencja i szacunek do przeciwników.

- U premiera Putina nie ma już partii. Jeżeliby z partią jedyna Rosja było wszystko w porządku, to premierowi Putinowi nie byłby potrzeby front narodowy — dwa razy powtórzył biznesmen.

Pytany o sprawę Jukosu i Chodorkowskiego, odpowiedział, że to najbardziej znany przypadek, w którym biznes cierpi.

- A ile takich przypadków pozostaje nieznanych? Musimy stworzyć programy działań, by nie tylko biznes, ale po prostu człowiek, ufał władzy. Dziś w Rosji każdego roku 7 mln ludzi walczy w sądach administracyjnych z urzędnikami. I to oni powinni wykazać, że działania urzędnika są niezgodne z prawem. A powinno być odwrotnie. To pozwany urząd na wykazać proworządność swojego postępowania. To naruszenie konstytucji i jest bazą urzędniczej korupcji i braku odpowiedzialności za swoje decyzje — tłumaczył Prochorow.

Równie jasno wypowiedział się na temat roli cerkwi w Rosji.

- Powinna zajmować się tym po co istnieje, czyli krzewieniem wiary. A dziś wielu wierzących porusza, że cerkiew coraz częściej koncentruje się na sprawach ziemskich, szczególnie na robieniu biznesu — wyjaśnił.

Kolejnym „kolosanym problemem" Rosji jest zdaniem biznesmena brak powiązania rynku pracy z systemem edukacji.

- Teraz 60 proc. absolwentów rosyjskich wyższych uczelni od razu na wyjściu nie ma pracy i idzie na bezrobocie.

Prochorow przyznał, że czuje się dostatecznie kompetentnym, by być premierem rządu Rosji. I nie boi się tego wyznawania.

- Kierowanie krajem to jak zarządzanie wielką firmą. A ja pokazałem, że to potrafię — dodał.

Michaił Prochorow (45 lat) jako lider partii Słuszna Sprawa ogłosił w niedzielę swój program, zawierający kilka rewolucyjnych, w rosyjskich realiach, propozycji.

Posiadacz fortuny szacowanej przez Forbes w tym roku na 18 mld dol. (m. in. koncern wydobywający złoto Polus Zołoto i klubu NBA New Jersey Nets), zapowiedział, na konferencji w redakcji Wiedomosti, że zamierza całkowicie poświęcić się polityce.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody