Nierówna walka o internetowe zyski

Google jest symbolem nierównej konkurencji między interesami wielkich koncernów a interesami państw, mniejszych firm czy twórców.

Publikacja: 20.03.2019 21:00

Nierówna walka o internetowe zyski

Foto: Bloomberg

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ktoś uwziął się na internetowego giganta. Zewsząd padają zarzuty o unikanie przez Google'a płacenia podatków. Co rusz na firmę spadają też kary finansowe. W środę Komisja Europejska nałożyła nań gigantyczną karę blisko 1,5 mld euro za praktyki ograniczające konkurencję w sektorze reklam internetowych. Ale to nie koniec. Trwa ofensywa wszelkiej maści i narodowości twórców, którzy domagają się od Google'a, by dzielił się z nimi zyskami, bo osiąga je m.in. dzięki publikacji ich utworów. To one nakręcają ruch w sieci, przyciągają klientów i reklamodawców.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację