Aktualizacja: 29.04.2019 06:47 Publikacja: 28.04.2019 21:00
Foto: materiały prasowe
Za realizację kontraktu wartego 1,65 mld zł i dotyczącego dostawy dla polskiego wojska czterech śmigłowców AW101 odpowiada PZL-Świdnik, a nie koncern Leonardo. Czy to wybieg formalny, czy realne dowartościowanie polskiej fabryki?
Oczywiście dla PZL-Świdnik ten kontrakt jest bardzo ważny. Spółka jako główny wykonawca umowy dostawy będzie odpowiedzialna za cały proces jej realizacji. Tutaj chodzi o zdolności naszej fabryki w Świdniku. Zamówione śmigłowce muszą być sprawdzone także w warunkach lokalnych i dostarczone zgodnie z umową. Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej musi mieć po prostu partnera, który jest w stanie odpowiedzieć na najmniejsze wątpliwości dotyczące funkcjonowania i konfiguracji AW101. PZL-Świdnik ma tego rodzaju zdolności i będzie odpowiadać za to, czy program AW101 dla Polski jest odpowiednio realizowany zarówno w strukturach koncernu Leonardo, jak i poza nim. Mam tu na myśli podmioty współpracujące z nami w ramach tego projektu.
Prezydent USA Donald Trump uderza w towary sprowadzane z Unii Europejskiej aż 50-procentową stawką celną. I to j...
Z formalnego punktu widzenia bezpośredni wpływ prezydenta RP na gospodarkę jest ograniczony i dlatego w kampanii...
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas