Cenne doświadczenia

Polska w zakresie transformacji może dzielić się wiedzą płynącą nie tylko z teorii – uważa menedżer Banku Światowego dla Polski i krajów bałtyckich

Publikacja: 09.09.2012 23:26

Cenne doświadczenia

Foto: Bank światowy

Red

Czy demokracja przyjmie się i rozkwitnie na nowej ziemi? Pytanie to stało się palące, kiedy w ciągu ostatnich paru lat obalono szereg totalitarnych reżimów, a na świecie coraz głośniejszym echem rozbrzmiewa pragnienie wolności. Czego potrzeba, by wysiłki te uwieńczył sukces?

Polskie przemiany nie odbywały się w próżni. Kraj otrzymał ogromne wsparcie ze strony społeczności międzynarodowej

Większość obserwatorów koncentruje się na politycznym aspekcie demokratyzacji. Jest on bez wątpienia ważny, jednak sukces będzie w znacznym stopniu zależał również od zdolności nowych rządów do przekształcenia gospodarki, zdefiniowania na nowo roli państwa i zapewnienia ludności swoich krajów lepszego bytu.

Polska znajduje się na tej ścieżce od 20 lat. Dla krajów aspirujących do demokracji jest źródłem inspiracji i zachęty. Przykładem pomyślnych przemian politycznych połączonych z przejściem od stanu bliskiego bankructwu do kwitnącej i prężnej gospodarki.

Oczywiście każdy kraj jest wyjątkowy. Polska zawdzięcza sukces swojej transformacji przede wszystkim ludziom: tym, którzy sterowali tym procesem, ale też wszystkim Polakom, którzy zjednoczyli się, odrzucając przeszłość, i wykazali się niezwykłą determinacją oraz konsekwencją w realizacji zmian.

To prawda, że Polska miała wiele silnych stron, na których mogła się oprzeć: spójne społeczeństwo (z ważną rolą Kościoła katolickiego w tym aspekcie), w większości prywatne rolnictwo, wrodzona przedsiębiorczość mieszkańców. Zapaść gospodarcza lat 80. również ułatwiła akceptację trudnych reform. Niemniej wyzwania były olbrzymie.

Polskie doświadczenia mogą pomóc w uporządkowaniu przemyśleń dotyczących kluczowych pytań, przed jakimi stają reformatorzy. Jakie kroki „nowo demokratyczne" przywództwo powinno podjąć w pierwszej kolejności? Jak ustabilizować przekształcenia i sprawić, by były trwałe? Czego można się nauczyć od innych?

Wyzwania transformacji

Pierwsza grupa „polskich wniosków" może być cenna dla krajów znajdujących się w procesie demokratyzacji bądź przygotowujących się do rozpoczęcia tego procesu.

Polska jest dla krajów aspirujących do demokracji źródłem inspiracji i zachęty

– Zaczynać od rzeczy trudnych. Zawsze istnieje pokusa odwlekania działań. Rządy demokratyzujących się krajów czasem uważają, że społeczeństwo, które już i tak przechodzi wiele wstrząsów, należy chronić przed dalszymi zmianami. Doświadczenie Polski wskazuje na coś wręcz przeciwnego. „Miesiąc miodowy" wczesnego etapu demokratyzacji to najlepszy czas na przeprowadzenie trudnych reform – po prostu dlatego, że są nieuniknione, a im później, tym trudniej będzie je wprowadzić. Nie należy działać połowicznie: cena polityczna, jaką przyjdzie zapłacić, będzie taka sama. Odwaga polityczna popłaca.

Zlikwidować sztuczne wspomaganie. Na początku lat 90. Polska zdecydowała się na radykalne uwolnienie cen i otwarcie gospodarki na konkurencję międzynarodową. Nie było to bezbolesne, szczególnie przed stworzeniem systemu osłon, jednak w ostatecznym rozrachunku doprowadziło do powstania silnej gospodarki rynkowej.

W niektórych krajach mieliśmy okazję obserwować sytuację odwrotną: proces zmian postępował zbyt powoli, by osłabić mocno osadzone grupy interesów, które rozkwitały pod rządami reżimu autorytarnego. Proces wycofywania wpływów państwa był tam chaotyczny i skutkował zawłaszczeniem majątku państwa przez osoby o „właściwych koneksjach", co oznaczało szybki koniec eksperymentu z demokratyzacją.

Szczegóły konkretnych sytuacji mogą się różnić, niemniej jednak wiele demokratyzujących się krajów ma do czynienia ze zniekształconym ustrojem gospodarczym; doświadczenie Polski zachęca do zaatakowania tego problemu wprost, choć w starannie przemyślany sposób.

– Kłaść nacisk na stabilizację makroekonomiczną. Doświadczenia Polski z ostatnich 20 lat – zarówno sukcesy, jak i trudności pokazują – jak ważne jest stabilne zarządzanie gospodarką. Polska była jedynym krajem UE, który uniknął recesji w latach 2008–2009. Teraz, pomimo zawirowań w strefie euro, oczekuje się, że Polska będzie w tym roku jednym z najszybciej rozwijających się państw członkowskich Unii. Solidna polityka fiskalna i monetarna są ważne – tak samo jak zaangażowanie i profesjonalizm osób wprowadzających ją w życie.

– Stworzyć w ramach władzy wykonawczej system przeciwwag. Silne, niezależne instytucje gospodarcze są kluczem do utrzymania kursu i wspierania polityki gospodarczej podczas złożonego procesu demokratyzacji. Doskonałą ilustracją tego stwierdzenia może być Narodowy Bank Polski – począwszy od roli, jaką odgrywał we wczesnych latach 90., poprzez wspieranie dyscypliny fiskalnej pod koniec tej samej dekady, aż do obecnego wkładu w łagodzenie skutków kryzysu europejskiego.

Podobnie decentralizacja odpowiedzialności i przekazanie jej na szczebel samorządowy – najpierw w obszarze fiskalnym, a później w obszarach takich jak edukacja i zdrowie – prowadziła do stworzenia silniejszych ram zarządzania ekonomicznego. Każdy kraj jest inny. Ale demokratyzacja będzie mieć o wiele większe szanse, jeśli w obrębie władzy wykonawczej istnieje system bodźców i przeciwwag.

– Wyciągnąć wnioski z konkretnych sukcesów Polski. Polska słusznie szczyci się sukcesem w wielu obszarach. Nie mają one na razie systematycznego ujęcia, materiał empiryczny jest jednak niezwykle bogaty. Sukcesy Polski to między innymi pomyślne wdrożenie serii reform fiskalnych i zmiana systemu zabezpieczeń społecznych.

Powstał również solidny sektor finansowy z mocnymi ramami nadzoru. Znacznie zmniejszyło to występowanie korupcji. Polska poczyniła największe wśród krajów OECD postępy w zakresie jakości szkolnictwa średniego. Wprowadziła skuteczne mechanizmy realizacji projektów inwestycyjnych, zarówno na szczeblu centralnym, jak i na szczeblach samorządowych. W każdym z wymienionych obszarów – oraz w wielu innych – Polska dysponuje bogactwem doświadczeń, które mogą być cenne dla innych krajów.

– Przygotować się na długą i trudną drogę. Transformacji nie wprowadzono w ciągu kilku miesięcy; przemiany i reformy w Polsce trwają nieprzerwanie od 1989 roku! I pomimo wspaniałych osiągnięć ostatnich dwóch dziesięcioleci Polska wiele musi jeszcze zrobić, by zrównać się ze swoimi zachodnimi sąsiadami. A w krótkim terminie musi włożyć wiele wysiłku w kontynuację działań na rzecz redukcji deficytu budżetowego, dalszego wzmocnienia środowiska gospodarczego, a także realizacji wielu reform strukturalnych. Przykład Polski podkreśla znaczenie cierpliwości i wytrwałości – może to być ważne dla tych, którzy spodziewają się, że transformację da się wprowadzić z dnia na dzień.

Podzielcie się doświadczeniem

Polskie przemiany nie odbywały się w próżni. Kraj otrzymał ogromne wsparcie ze strony społeczności międzynarodowej. I mimo że większość ciężaru przemian spoczęła na barkach samych Polaków, trzy czynniki wniesione przez partnerów zewnętrznych miały kluczowe znaczenie dla sukcesu. Dziś Polska ma doskonałą pozycję, aby przekazać to przesłanie swoim sprzymierzeńcom.

Dlatego druga grupa wniosków z udanej transformacji przeznaczona jest dla krajów, które chcą wspierać wysiłki na rzecz demokracji podejmowane w innych krajach, w tym samej Polski.

– Zewnętrzne źródło stabilizacji. Rewolucja to niespokojny czas. Ludzie spodziewają się szybkich zmian, ale poprawa warunków życia wymaga lat. Kiedy ścierają się nadzieje i frustracje, proces demokratyzacji staje się cokolwiek chaotyczny. Doświadczenia Polski i innych krajów Europy Środkowej wyglądały jednak inaczej.

Wyraźna perspektywa przystąpienia do Unii Europejskiej, a także consensus społeczny, jaki powstał wokół tego celu, dały w efekcie środowisko zmniejszające turbulencje i umożliwiające w miarę stabilne sterowanie krajem. Nie sposób przecenić wagi partnerskich więzi na płaszczyźnie międzynarodowej, ponieważ stanowią one takie właśnie „zewnętrzne źródło stabilizacji" dla procesu demokratyzacji.

– Umowy handlowe. Partnerstwo Polski z Unią Europejską w latach 90., a następnie przystąpienie do UE w roku 2004 otworzyły ogromne możliwości dla sektora prywatnego. Przyczyniły się do bardziej dynamicznego rozwoju handlu i inwestycji. Przekształciły struktury gospodarcze w sposób wykraczający poza najśmielsze wyobrażenia. Doświadczenie to uwypukla transformacyjną rolę, jaką umowy handlowe mogą odegrać w procesie demokratyzacji – jeśli istnieją ku temu sprzyjające warunki polityczne.

– Pomoc. Istnieje pokusa, by wierzyć, że demokratyzację da się osiągnąć tanim kosztem. Doświadczenie Polski pokazuje, że tak nie jest. Polska skorzystała ze znaczącego oddłużenia i środków pomocowych w latach 90. i do dziś pozostaje jednym z największych odbiorców funduszy strukturalnych UE. Skutki napływu tych środków są widoczne, a posłużyły one finansowaniu infrastruktury leżącej u podstaw transformacji gospodarczej. Należy tu podkreślić, że pomoc była istotna, ale nie bez znaczenia był również sposób, w jaki Polska ją wykorzystała: określono solidne priorytety inwestycyjne, wciągnięto do współpracy interesariuszy, projekty wdrażano efektywnie, minimalizowano wpływ korupcji.

Polska może się pochwalić – i podzielić – wieloma osiągnięciami! Zabierała głos i dała się poznać jako liczący się wyraziciel opinii w kwestii demokratyzacji – wśród swoich sąsiadów, po drugiej stronie Morza Śródziemnego, jak też na całym świecie. Polska jest być może jednym z niewielu krajów, które mogą służyć radą i dzielić się wiedzą płynącą nie tylko z podręczników i akademickich teorii naukowych, ale z realnych doświadczeń i trudów prawdziwego życia. Nakłada to na nią wyjątkową odpowiedzialność i nadaje wyjątkową rolę, jeśli chodzi o pomoc młodym demokracjom w osiąganiu sukcesów.

Czy demokracja przyjmie się i rozkwitnie na nowej ziemi? Pytanie to stało się palące, kiedy w ciągu ostatnich paru lat obalono szereg totalitarnych reżimów, a na świecie coraz głośniejszym echem rozbrzmiewa pragnienie wolności. Czego potrzeba, by wysiłki te uwieńczył sukces?

Polskie przemiany nie odbywały się w próżni. Kraj otrzymał ogromne wsparcie ze strony społeczności międzynarodowej

Pozostało 96% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację