Nowe podatki: zamieszanie zamiast zmiany

Śmiało można uznać, że przy wprowadzaniu podatku od handlu nic nie poszło po myśli autorów tej koncepcji z PiS.

Publikacja: 08.02.2016 21:00

Andrzej Krakowiak

Andrzej Krakowiak

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Miało być tak: nowa danina uderza w zagraniczne sieci, które unikają – dodajmy, często skutecznie – płacenia podatków w Polsce. Rodzime, mniejsze firmy na jej wprowadzeniu korzystają. Premier Beata Szydło zapewniała je przecież, że dostaną do ręki „narzędzie, które jeżeli umiejętnie zostanie wykorzystane, da im szansę konkurowania i utrzymywania się na rynku".

Narzędzie stworzono, wręczono zainteresowanym, ale okazało się, że od razu musi wrócić do warsztatu na drobne poprawki (zresztą głównie ze względu na raban, jaki podnieśli jego potencjalni użytkownicy, czyli polskie firmy). Minister finansów podokręcał podatkowe śrubki, wyregulował mechanizm i przedstawił z dumą nową, błyszczącą wersję ustawy. Tylko po to, by usłyszeć od szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryka Kowalczyka, że to tak naprawdę nie jest projekt, tylko... przymiarka do projektu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama