Reklama

Nie bójmy się dyskutować o przyjęciu euro

Korzystne doświadczenia pierwszej dekady strefy euro kontrastują z drugą, kryzysową dziesięciolatką.Ale czy od zachwytu nad korzyściami z unii walutowej nie popadliśmy w nadmierny defetyzm?

Aktualizacja: 09.10.2019 22:12 Publikacja: 09.10.2019 21:00

Nie bójmy się dyskutować o przyjęciu euro

Foto: Adobe Stock

Z uwagi na dużą rolę czynników społecznych w kształtowaniu akceptacji dla wspólnego pieniądza konieczne jest monitorowanie i pogłębione analizy niezależnie od faktu, że dziś nie wybieramy się do euro. Chodzi o to, by nie bazować na obiegowych opiniach, ale dogłębnie rozpoznać naturę konwergencji w unii walutowej.

Wbrew intuicji osiągnięcie średniej unijnej pod względem dochodów na głowę nie zapewnia bezpieczeństwa w strefie euro. Irlandia, choć znacząco różna od Polski, weszła w kryzys, mimo że jej PKB per capita wynosił aż 130 proc. średniej strefy euro.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Sztuczna inteligencja jest jak śrubokręt
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: PiS wiele nie ugra na „aferze KPO”. Nie nadaje się na ośmiorniczki
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Polska bezbronna przed dronami. To kolejne ostrzeżenie
Opinie Ekonomiczne
Cezary Stypułkowski: 20 miliardów na stole. Co oznacza reorganizacja PZU i Pekao
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama