Reklama
Rozwiń

Postrzegani jako awanturnicy

Jeśli proponowane przez Francję zmiany zyskają sojuszników w Europie Środkowo-Wschodniej i wejdą w życie, polska gospodarka poniesie miliardowe straty – pisze prezes i założyciel Business Centre Club.

Publikacja: 27.08.2017 19:31

Prezydent Francji omija Polskę. Sprawa ma wymiar szerszy, niż tylko pominięcie Polski w konsultacjach dotyczących nowych regulacji dla tzw. pracowników delegowanych na terenie Unii oraz pakietu mobilności, zmieniającego zasady pracy „międzynarodowych" kierowców. Ma wymiar narodowy i wymiar europejski. Jeśli proponowane przez Francję zmiany zyskają sojuszników w Europie Środkowo-Wschodniej i wejdą w życie, polska gospodarka poniesie miliardowe straty, stracą polskie przedsiębiorstwa. 25 proc. pracowników „delegowanych" do Unii i 50 proc. kierowców tirów na szosach Wspólnoty to Polacy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa