Nie są w stanie wygrać z bardzo kreatywnymi, elastycznymi, ale przede wszystkim tańszymi rywalami z sieci. Obciążone są kosztem utrzymania tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowych, ale przede wszystkim zgubną pychą i zapatrzeniem w przeszłość. Przeświadczenie, że biznes prowadzony stabilnie od dziesiątek lat musi przetrwać, jest jednak błędne. W dzisiejszych czasach nikt nie jest bezpieczny.
Nawet wielkie korporacje, warte na giełdzie dziesiątki miliardów dolarów, już za kilka lat mogą nie istnieć. Znikną, bo ktoś znajdzie przełomową technologię czy opracuje zabójczy plan biznesowy. To problem nie tylko handlu, w którym spustoszenie sieje firma Amazon. Korporacje taksówkowe niszczy Uber, wykorzystując aplikację na smartfony, kojarzącą kierowców z pasażerami. A zagrożeniem dla koncernów petrochemicznych może być zaczynająca się moda na auta elektryczne.