Aktualizacja: 04.12.2017 07:35 Publikacja: 03.12.2017 21:00
Foto: materiały prasowe
Dzieło szwedzkiego studia DICE, należącego do Electronic Arts (EA) – jednego z największych producentów gier na świecie – jeszcze przed wydaniem pozycjonowano na premierę roku. EA miało apetyt na wielkie pieniądze ze sprzedaży hitu. Skończyło się jednak na nieprzyjemnym wzdęciu. A wszystko przez nieczystą grę, w jaką EA postanowiła zabawić się z klientami, próbując dwukrotnie sięgnąć do ich kieszeni. Firma wpadła bowiem na pomysł, by klienci, którzy kupili już tę nietanią grę (wersja na konsolę PS4 kosztowała ok. 240 zł), płacili jeszcze w trakcie rozgrywki.
Pakiet gospodarczych propozycji Karola Nawrockiego wygląda na atrakcyjny, ale jest nierealny. Nie dość, że ich r...
Rząd, który bardzo liczył na polityczne korzyści z tytułu uruchomienia KPO, ma w końcu z tego głównie kłopoty. J...
Rząd odtrąbił sukces. Wszak Polska ma być po raz kolejny największym beneficjentem budżetu UE i otrzymać rekordo...
Sukces Osobistego Konta Inwestycyjnego (OKI) powinien leżeć nie tylko w interesie giełdy i rynku kapitałowego, a...
Sankcje na rosyjski LPG są omijane dzięki importowi z Rosji do Polski węglowodorów, które – teoretycznie – miały...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas