Waluta polityczna

Zdaje się, że wraca pomysł szybkiego przystąpienia Polski do strefy euro. Zatem ja tradycyjnie wtrącę swoje trzy grosze, jak to od 2004 r. nieustannie czynię. Bogactwo narodów nie zależy bowiem od koloru farby, którą zadrukowany jest papier będący w danym kraju oficjalnym środkiem płatniczym.

Publikacja: 02.01.2018 21:00

Waluta polityczna

Foto: Bloomberg

Euro od samego początku było projektem politycznym, a nie ekonomicznym. Za zgodę na zjednoczenie Niemiec Paryż zażądał od Niemiec zgody na wspólną walutę, gdyż Francja i Wielka Brytania obawiały się tego zjednoczenia do tego stopnia, że początkowo Mitterrand i Thatcher namawiali Gorbaczowa, żeby się na to nie godził!

Milton Friedman dawał euro dziesięć lat. I po dziesięciu latach weszło ono w kryzys. Obroniono je – tak jak wprowadzono – decyzją polityczną.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Program „kawalerka minus” zmiecie kandydata na prezydenta?
Opinie Ekonomiczne
Jak zaprząc oszczędności do pracy na rzecz konkurencyjnej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku