Nie koniec sporu o recepty. Czy będzie protest lekarzy

Związki zawodowe nie przyjęły porozumienia, które samorząd medyczny (Naczelna Rada Lekarska) podpisał z resortem zdrowia

Aktualizacja: 19.12.2011 03:01 Publikacja: 19.12.2011 02:56

Nie koniec sporu o recepty. Czy będzie protest lekarzy

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Do dzisiaj Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zbiera wśród medyków podpisy pod listem. Przekażą go oni dyrekcjom placówek, w których pracują. Od tego, ile podpisów zbierze OZZL, zależy, czy po 1 stycznia pacjenci znajdą na receptach pieczątkę „refundacja do decyzji NFZ".

Zobacz »

Sfera budżetowa

»

Lekarze i pielęgniarki

A na stronie NRL lekarze mogą nadal podpisywać petycję, w której jest mowa o groźbie wypisywania leków z pełną odpłatnością. Podpisało ją już ponad 15 tys. osób. Petycja wisi na stronie, mimo że w piątek samorząd medyczny minimalną większością przyjął porozumienie z resortem zdrowia (powstanie m.in. zespół do rozwiązania sporu) i na dwa miesiące zawiesił protest dotyczący recept. W liście do medyków NRL ostrzega, że jeśli spór nie zakończy się do lutowego zjazdu lekarzy, „protest może wybuchnąć ze zdwojoną siłą".

Lekarzy bulwersuje szczególnie to, że to oni mają oceniać, jaką dopłatę do leku ma otrzymać pacjent.

Więcej » Samorząd » Zadania » Zdrowie

Do dzisiaj Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zbiera wśród medyków podpisy pod listem. Przekażą go oni dyrekcjom placówek, w których pracują. Od tego, ile podpisów zbierze OZZL, zależy, czy po 1 stycznia pacjenci znajdą na receptach pieczątkę „refundacja do decyzji NFZ".

Zobacz »

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"