Grzesiowski: Od początku mówiliśmy, że szczepienia nie są skuteczne w 100 proc.

To że w dni świąteczne zgłaszanych było pięć czy 20 zgonów, to oczywiście były dane nieprawdziwe - mówił w TVN24 dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. walki z COVID-19 Naczelnej Rady Lekarskiej, komentując podane przez wiceministra zdrowia, Waldemara Kraskę dane z ostatniej doby. Resort zdrowia raportuje dziś 794 zgonów chorych na COVID-19.

Publikacja: 29.12.2021 09:40

dr Paweł Grzesiowski

dr Paweł Grzesiowski

Foto: tv.rp.pl

Dr Grzesiowski zwrócił uwagę, że raportowana w środę liczba zgonów jest zawyżona przez to, że są to częściowo zgony, które nie zostały zarejestrowane przez Urzędy Stanu Cywilnego w związku z okresem świątecznym.

- Z pewnością mamy tych zgonów dzisiaj bardzo dużo, co jest efektem zachorowań sprzed okresu świątecznego. Szczyt czwartej fali w Polsce to była pierwsza połowa grudnia. Te osoby, które w tej chwili umierają, to są ofiary tych zachorowań. Będziemy jeszcze obserwować wysokie wskaźniki zgonów przez co najmniej tydzień - mówił dr Grzesiowski.

Czytaj więcej

Wiceminister zdrowia: Dziś informujemy o 794 zgonach zakażonych

- 75 proc. z tych osób, które zmarły, to były osoby niezaszczepione - podkreślił ekspert. - To się potwierdza w innych krajach. Głównie umierają osoby, którym zanikła odporność po dwóch dawkach. Ważne jest, aby nie tylko szczepić się, ale również nie odkładać trzeciej dawki - dodał.

Na uwagę, że fakt, iż co czwarty raportowany obecnie zgon zakażonego to śmierć osoby zaszczepionej, może być argumentem dla przeciwników szczepień na COVID-19, dr Grzesiowski odparł: - Od początku mówiliśmy, że szczepienia nie mają 100 proc. skuteczności.

Te osoby, które zmarły, mimo że były zaszczepione, mogły słabiej odpowiedzieć na szczepienie

Dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. walki z COVID-19 Naczelnej Rady Lekarskiej

- Już gdy szczepionki wchodziły do użycia ich skuteczność szacowano na 90-95 proc. (taką skuteczność miały w testach szczepionki oparte na technologii mRNA, a więc szczepionki Pfizer/BioNTech i Moderny - red.). Poza tym odporność poszczepienna obniża się z czasem - mówił dr Grzesiowski.

Jak dodał ekspert dane wskazują, że - w zależności od grupy wiekowej - "zaszczepione osoby umierają od 50 do 300 razy rzadziej niż osoby zaszczepione".

- Te osoby, które zmarły, mimo że były zaszczepione, mogły słabiej odpowiedzieć na szczepienie. To są w większości osoby z najbardziej zagrożonej grupy osób w wieku 75+ - mówił.

Dr Grzesiowski zwrócił uwagę, że raportowana w środę liczba zgonów jest zawyżona przez to, że są to częściowo zgony, które nie zostały zarejestrowane przez Urzędy Stanu Cywilnego w związku z okresem świątecznym.

- Z pewnością mamy tych zgonów dzisiaj bardzo dużo, co jest efektem zachorowań sprzed okresu świątecznego. Szczyt czwartej fali w Polsce to była pierwsza połowa grudnia. Te osoby, które w tej chwili umierają, to są ofiary tych zachorowań. Będziemy jeszcze obserwować wysokie wskaźniki zgonów przez co najmniej tydzień - mówił dr Grzesiowski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia