Zakażenie wariantem Omikron wykryto u dwóch osób, które przyleciały do Sydney z południowej Afryki. W związku z pojawieniem się wariantu Omikron władze Australii wprowadziły obowiązkową, 14-dniową kwarantannę dla obywateli Australii powracających do kraju z jednego z dziewięciu afrykańskich państw.
Morrison podkreślił, że jest "odrobinę za wcześnie", by przywrócić dwutygodniową kwarantannę dla wszystkich, którzy przybywają do Australii spoza jej granic. Zaapelował do obywateli Australii o spokój, w związku z faktem, że na razie brak danych wskazujących czy wariant Omikron jest bardziej zakaźny niż wariant Delta, czy wywołuje ostrzejszy przebieg choroby COVID-19 oraz czy może być odporny na dostępne obecnie na rynku szczepionki przeciw COVID-19.
- Musimy zdobyć jak najwięcej informacji, podejmować spokojne, rozsądne decyzje - podkreślił Morrison.
Czytaj więcej
Pojawienie się nowej, afrykańskiej mutacji koronawirusa (nazywanej B.1.1.529 lub wariantem Omikron) może stać się kolejną przeszkodą dla globalnego ożywienia gospodarczego. Nowe lockdowny zagrażają m.in. łańcuchom dostaw.
Omikron został w piątek uznany za "niepokojący wariant" (ang. variant of concern). W związku z licznymi mutacjami w obrębie białka tzw. kolca cząsteczki wirusa, czyli tej części cząsteczki wirusa, która łączy się z komórkami osoby zakażonej, wariant może okazać się bardziej zakaźny i odporny na szczepionki.