We wrześniu FDA wydała zgodę na podawanie w pełni zaszczepionym trzeciej dawki szczepionki na COVID-19 koncernu Pfizer i niemieckiej firmy biotechnologicznej, BioNTech. Doszczepiane mogą być w USA osoby mające więcej niż 50 lat oraz osoby zagrożone ostrym przebiegiem COVID-19 lub w szczególny sposób wystawione na kontakt z wirusem (np. pracownicy ochrony zdrowia).
Teraz o zgodę na doszczepianie zaszczepionych swoją jednodawkową szczepionką zwrócił się do FDA koncern Johnson&Johnson. Koncern przekazał FDA dane z badań w czasie których podawano drugą dawkę szczepionki dwa i sześć miesięcy po podaniu pierwszej. Koncern nie wskazał jaki odstęp między pierwszą a drugą dawką szczepionki jest przez niego preferowany.
Jak zauważa AP wrześniowa decyzja o doszczepianiu zaszczepionych szczepionką Pfizer/BioNTech mogła wywołać konsternację u osób zaszczepionych szczepionkami koncernu Moderna i Johnson&Johnson. W USA nie rekomenduje się mieszania szczepionek i podawania zaszczepionym szczepionek dwóch różnych producentów, co oznacza, że zaszczepieni szczepionkami Moderny oraz Johnson&Johnson nie mogą skorzystać z programu doszczepiania.
Czytaj więcej
Druga dawka podana po dwóch miesiącach zwiększa poziom przeciwciał od 4 do 6 razy - podał amerykański koncern Johnson & Johnson, producent jednodawkowej szczepionki na COVID-19.
W przyszłym tygodniu zbierze się panel niezależnych ekspertów FDA, którzy dokonają analizy danych dotyczących dodatkowej dawki szczepionki przekazanych przez koncern Moderna oraz właśnie Johnson&Johnson. To pierwszy krok w procesie, na końcu którego jest ewentualne wydanie zgody na doszczepianie tymi szczepionkami. Jeśli zgodę taką wyda FDA oraz Centra ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), doszczepianie szczepionkami Moderny oraz J&J mogłoby rozpocząć się w USA pod koniec października.