"Rzeczpospolita": Premier nie słucha powołanej przez siebie Rady Medycznej - i jej rekomendacji. Tak było w sprawie m.in. obowiązkowych szczepień dla pewnych grup zawodowych. Czy Rada rekomendowała premierowi jakieś pomysły - jak zachęcić do szczepień młodzież, szkoły i promować te które mają wysoką wyszczepialność z gwarancją nauki stacjonarnej? Czy rzeczywiście nie ma woli politycznej na zdecydowane działania?
Prof. Robert Flisiak: W swoim czasie w ramach Rady Medycznej dyskutowaliśmy sprawę obowiązkowych szczepień m.in dla pracowników ochrony zdrowia, nauczycieli, pracowników gastronomii. Wypowiedzi polityków praktycznie przekreśliły sens forsowania tych pomysłów. Aktualnie wraca ten temat w odniesieniu do pracowników ochrony zdrowia. Tyle że jest to grupa o najwyższym poziomie zaszczepienia więc wprowadzenie przymusu nie zmieni w sposób istotny sytuacji. Jednocześnie powstaje pytanie a jaki sposób należałoby egzekwować taki obowiązek. Wymagałoby to wprowadzenia regulacji prawnych, a do tego potrzebna jest wola polityczna i możliwość przeforsowania w Sejmie. Wprowadzenie obowiązku bez możliwości jego egzekwowania jest bezcelowe.
Jeżeli chodzi o stabilność nauczania, w swoim czasie dyskutowaliśmy możliwość wprowadzenia gwarancji stacjonarnego nauczania szkołom o wysokim odsetku zaszczepionych uczniów i nauczycieli. Ten pomysł niestety również nie wzbudził zainteresowania. Problem polega na tym, że nawet takim szkołom nie można dać 100 proc. gwarancji stacjonarnego nauczania, bo wystarczy pojedynczy przypadek zachorowania, aby na mocy regulacji sanitarno-epidemiologicznych zachodziła konieczność zmiany trybu nauczania.
Czytaj więcej
W Izraelu niezaszczepionych przeciw COVID-19 jest 17 proc. osób, które mogą być szczepione (osoby w wieku 12 i więcej lat). Jednocześnie z grupy tej wywodzi się obecnie 65 proc. wszystkich ostrych przypadków COVID-19 w Izraelu.
Wielka Brytania ciągle testuje uczniów testami antygenowymi, które dzieci wykonują w domu - dziecko z wynikiem pozytywnym nie idzie do szkoły więc mamy działanie wyprzedzające. Dlaczego my nie możemy tak robić?