Wyrównać szanse chorych na raka

Pacjenci z niektórych regionów mają utrudniony dostęp do drogich terapii. Konsultant do spraw onkologii chce to zmienić

Publikacja: 28.03.2010 21:26

Wyrównać szanse chorych na raka

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

- Smutne jest to, że w niektórych regionach dostęp do drogich terapii jest gorszy niż w Warszawie. I że miejsce zamieszkania ma wpływ na dostęp do nowoczesnego leczenia – mówi Elżbieta Kozik ze Stowarzyszenia Amazonek skupiającego kobiety z rakiem piersi.

Różnice mogą być duże: NFZ podaje, że na Mazowszu, w przeliczeniu na każde 10 tys. mieszkańców, wydaje na chemioterapię 477 tys. zł. Są regiony, gdzie wydatki są dwa razy niższe: np. na Opolszczyźnie (208 tys. zł), Podkarpaciu (231 tys. zł), w Małopolsce (232 tys. zł).

– W Polsce nie zabrakło pieniędzy na terapie onkologiczne – zapewniał jednak w zeszłym tygodniu na konferencji Onkologia 2010 prezes NFZ Jacek Paszkiewicz. – Szpitale wręcz nie wykorzystały tych, które miały do dyspozycji.

– W praktyce znaczy to, że w niektórych szpitalach pieniądze zostały, w innych tworzyła się kolejka – wyjaśnia Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. zdrowia z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa w Warszawie. – O tym, jaki dostęp mają pacjenci do leczenia, decyduje np. sytuacja finansowa danego oddziału Funduszu. Tak być nie powinno.

Dlatego konsultant krajowy ds. onkologii chce wprowadzić centralną kwalifikację pacjentów do najdroższych metod leczenia: chemioterapii niestandardowej. – To leki podawane w sytuacjach nietypowych. Takie leczenie jest bardzo drogie, najbardziej narażone na arbitralne decyzje. Dlatego budzi największe emocje wśród pacjentów i ich rodzin – ocenia Gryglewicz, który opracowuje projekt.

W Polsce już jedno takie rozwiązanie działa: centralnie do najdroższych metod leczenia kwalifikowani są chorzy z reumatoidalnym zapaleniem stawów (najnowocześniejsze leki na tę chorobę kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych).

Środowiska pacjentów boją się jednak, że taka centralna kwalifikacja ograniczy ich dostęp do leków. – O tym, jak leczyć, powinien decydować lekarz. Gdyby w Funduszu było więcej pieniędzy, nie byłoby potrzeby ograniczania liczby ludzi, którzy nowe, drogie terapie dostaną – uważa Elżbieta Kozik.

– Dzięki dobrej kontroli i przejrzystym zasadom przyznawania drogich terapii leki dostają ci pacjenci, którym mogą one najbardziej pomóc – ripostuje Rafał Zyśk, były dyrektor ds. leków w NFZ, który opracowywał rejestr reumatologiczny. – Dzięki rejestrowi będziemy też mogli ocenić, na ile skuteczne są drogie terapie podawane pacjentom.

Ze wstępnych wyników zebranych przez NFZ wynika, że niektóre terapie onkologiczne przedłużają życie chorych zaledwie o kilka tygodni. – Te dane trzeba jeszcze zweryfikować – zastrzega Zyśk.

Pacjenci boją się też, czy centralne rozwiązanie nie wydłuży czasu, który jest potrzebny na zakwalifikowanie pacjenta do drogiej terapii. – Wręcz przeciwnie! Ten czas się zdecydowanie skróci. W tej chwili w niektórych oddziałach, zanim NFZ zdecyduje, czy podać najdroższe leki, mija nawet cztery, pięć tygodni. Chcemy, żeby nie trwało to dłużej niż kilka dni – zapewnia Gryglewicz.

– Wyrównywanie nierówności w dostępie do leczenia to krok w dobrym kierunku – uważa Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. – Będziemy nad nimi pracować wspólnie ze środowiskiem onkologów.

By zmiany weszły w życie, konieczna jest zmiana rozporządzeń Ministerstwa Zdrowia o koszyku świadczeń gwarantowanych.

- Smutne jest to, że w niektórych regionach dostęp do drogich terapii jest gorszy niż w Warszawie. I że miejsce zamieszkania ma wpływ na dostęp do nowoczesnego leczenia – mówi Elżbieta Kozik ze Stowarzyszenia Amazonek skupiającego kobiety z rakiem piersi.

Różnice mogą być duże: NFZ podaje, że na Mazowszu, w przeliczeniu na każde 10 tys. mieszkańców, wydaje na chemioterapię 477 tys. zł. Są regiony, gdzie wydatki są dwa razy niższe: np. na Opolszczyźnie (208 tys. zł), Podkarpaciu (231 tys. zł), w Małopolsce (232 tys. zł).

Pozostało 82% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"