Takie informacje podało wczoraj Radio RMF FM. Zdaniem rozgłośni CBA dysponuje nagraniami, na których Dorn zapewnia dyrektora szpitala MSWiA w Warszawie Marka Durlika, że nie pozwoli zrobić krzywdy kardiochirurgowi Mirosławowi G.
Na jednym z nagrań, które pochodzą z podsłuchów, dyrektor szpitala miał dzwonić do ówczesnego szefa MSWiAi skarżyć się, że wokół szpitala „gęstnieje atmosfera“.
– Jeśli coś będą chcieli zrobić, to postawię ich w stan oskarżenia – miał rzekomo zapewniać w rozmowie Ludwik Dorn.
– To jakaś kompletna bzdura – tak w rozmowie z „Rz“ Ludwik Dorn kwituje informacje mediów.
– Takie nagrania w ogóle nie istnieją – zapewnia z kolei Tomasz Frątczak, dyrektor gabinetu szefa CBA.