"Uprzejmie prosimy pukać w okno, aby skontaktować się pielęgniarką, jeśli usłyszymy walenie do okna, nie podchodzimy" - brzmiało ogłoszenie wywieszone przez przychodnię przy ul. Wallenroda w Lublinie.
Czytaj także:
Będzie obowiązek szczepień na COVID-19? Dworczyk: Nie słyszałem dyskusji
W rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" Małgorzata Walewska-Matraszek z lubelskiej przychodni "Wallenroda Med" powiedziała, że kartka została "pod wpływem emocji" wywieszona w ubiegłym tygodniu po "bardzo nieprzyjemnym" incydencie z agresywnym pacjentem.
Rozmówczyni dziennika przyznała, iż treść ogłoszenia mogła oburzać pacjentów i dodała, że kartka została zdjęta.
- To był pierwszy taki przypadek. Staramy się cały czas udzielać świadczeń jak najlepiej, udzielamy teleporad, ale też przyjmujemy pacjentów osobiście – stwierdziła w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" lekarka.