Aktualizacja: 16.12.2014 07:09 Publikacja: 16.12.2014 02:00
W sklepach stacjonarnych (jak ten na zdjęciu z 2008 r. z Lublina) nie można już legalnie kupić dopalaczy. Ale bywają sprzedawane spod lady w sklepach z tzw. artykułami kolekcjonerskimi. GIS szacuje, że jest ich ok. 130
Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Jacek Świerczyński Jacek Świerczyński
„Narkotyk dla ubogich", jak nazywa się dopalacze, popularny głównie wśród młodzieży i studentów, zbiera zabójcze żniwo. W tym roku zatruło się nimi i potrzebowało pomocy lekarza blisko 2 tys. osób, czyli niemal trzykrotnie więcej niż w roku ubiegłym (700).
– Wzrost jest znaczący. Najwięcej podejrzeń zatruć dopalaczami było w województwie śląskim, warmińsko-mazurskim i łódzkim – mówi „Rzeczpospolitej" dyr. Tomasz Białas z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Zmniejszenie finansowania może dotyczyć umów zawartych przez Mazowiecki Oddział NFZ ze szpitalami na świadczenia...
Liczba przeszczepień organów rośnie, ale nadal nieuregulowana pozostaje kwestia finansowania kosztów ich transpo...
To, co ma za zadanie publiczny system ochrony zdrowia, to nie stracić młodych lekarzy, nie sprawić, żeby pierwsz...
Ministerstwo Zdrowia rozstrzygnęło konkurs na cyfryzację ochrony zdrowia w ramach KPO. Ale pieniądze dostanie ni...
Budżet państwa będzie musiał dołożyć do kasy NFZ-u ok. 2,7 mld zł na pokrycie dodatkowych należności wobec podmi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas