– Metody komunikacji z komputerem dramatycznie się zmienią – zapowiadał Bill Gates. Teraz wiemy, jak ta dramatyczna zmiana będzie wyglądać. Microsoft przedstawił elementy systemu obsługi, który się pojawi w kolejnej wersji Windows. Wszystkim będziemy sterować palcami na dotykowym ekranie. Myszy przestaną być potrzebne.
Następca Visty ma pojawić się najwcześniej pod koniec przyszłego lub na początku 2010 roku.
Windows 7 – bo tak na razie nazywa się najnowsza wersja „okienek" – wejdzie na rynek szybciej, niż zamierzano. Powodem jest niezbyt dobre przyjęcie Visty. Wielu klientów (również instytucjonalnych) wstrzymuje się na razie z przejściem na nowszą wersję. Użytkownicy indywidualni piszą nawet do Microsoftu petycje z prośbą o przedłużenie sprzedaży poprzedniego systemu Windows XP.
Steve Ballmer z Microsoftu przyznał, że Windows 7 musi sobie radzić lepiej niż obecnie Vista. Jak jednak szybko dodał, dotąd firma dostarczyła partnerom 150 mln kopii tego systemu.
Na razie informatyczny gigant pokazał tylko fragmenty nowego oprogramowania podczas konferencji All Things Digital w San Diego. Wzorując się na rozwiązania używanych już w rewolucyjnym Apple iPhone, Windows 7 skorzysta ze sterowania dotykowego (tzw. multitouch). Nowy tzw. interfejs użytkownika pozwoli jednym ruchem palców przesuwać i powiększać okienka, obracać zdjęcia, rysować, przesuwać mapy, czy... grać na instrumentach muzycznych.